Wpis z mikrobloga

Śledzę na youtube dość pokaźną ilość kanałów specjalizujących się w przeróżnych tematykach siatkarskich. Jest to bardzo spoko w sezonie, kiedy idzie świeży kontent i przede wszystkim skróty spotkań. Od pewnego jednak czasu nie idzie tego oglądać, ileż można nagrać filmików na podstawie dwóch sezonów VNL i WC 2019. Tu jednak chodzi o zupełnie coś innego, chodzi o Japońskiego siatkarza Rana Takanashiego. 188cm wzrostu, 18 lat, rocznik 01', reprezentuje jeszcze barwy uniwersyteckie. Z filmików jak to z filmików wynika bardzo mało, zazwyczaj można określić atak, Ran wygląda na mega wyskakanego, japoński blok do najwyższych nie należy ale i tak spokojnie potrafi taki blok zmierzyć. Dużo też jego ataków przez środek. Problemem jest natomiast spadanie po wykonanym ataku. Ląduje na jednej nodze co jest bardzo niebezpieczne, a jak na tak wysoko skaczącego siatkarza to potrzebne mu są oba zdrowe kolana. Zagrywka nie wygląda na najsilniejszą. Szkoda że za bardzo nie da się ocenić jego przyjęcia i bloku. Zakładam że przy takich parametrach skocznościowych blokującym złym być nie powinien.
Jeśli jest natomiast przy tym jeszcze bardzo dobrze przyjmującym zawodnikiem to wygląda na to, że Japonia znalazła brakujący element. Nishida i Ishikawa to gwiazdy japońskiej i światowej siatkówki, mocni zarówno w ataku jak i zagrywce. Na pozycje drugiego przyjęcia jest im jednak potrzebny kolejny mocno atakujący zawodnik. Yanagida czy Fukuzawa nie są w stanie tego zapewnić, jedynie mogą śmiało zapewnić że utrzymane będzie stabilne przyjęcie. To jednak może być za mało.
W Tokio za rok Takanashi pewnie nie będzie odgrywał znaczącej roli, ale jeśli jego rozwój (przede wszystkim podjęcie odpowiedniej decyzji dotyczącej klubu zawodowego) będzie przebiegał płynnie to Japonia może stać się poważnym zagrożeniem dla Iranu na rynku azjatyckim a co za tym idzie walka o olimpijski angaż w Paryżu ze strefy azjatyckiej nie będzie wcale taka nudna.
https://www.youtube.com/watch?v=xKvmWwAPDv8 tu macie video z którego czerpałem najwięcej bo jest też najlepiej zrobione
#siatkowka
  • 8
@vasos: Fukuzawa zapowiadał się na świetnego siatkarza. Lata leciały a on nie notował progresu. Ishikawa dużo zyskał na grze w Europie, chociaż też był moment kiedy wydawało się, że ten chłopak może pójść na stracenie. Ja z dużym zaciekawieniem zawsze obserwuję Chińczyków.
Takahashi strasznie przypomina mi Świderskiego, sposób nabiegu, ułożenie ciała w powietrzu.
@badnewz: ta on ma taki pionowy wyskok i macha tą ręką jak wiosłem, jeszcze mi przypomina początkowego Sandera. Generalnie Japonia miała ciekawych lewo skrzydłowych ale zazwyczaj po dobrym początku nie odpalali. Nishida, Ishikawa nie ma szans żeby teraz poszli na stracenie. Zobaczymy jaki klub wybierze po uniwersytecie Takanashi, może będzie grał obok Kubiaka i czy tak jak Ishikawa zdecyduje się pozniej na Europę
@vasos: Talent jest, może coś z niego być. Bardzo skoczny i dynamiczny z niezłym nadgarstkiem. Jeszcze długa droga przed nim, w uniwersyteckiej lidze przeskakuje blok bez problemów, ale już w japońskiej lidze tak łatwo nie będzie, a na poziomie międzynarodowym tym bardziej. Przed nim 2 duże kroki, jeśli chce być na poziomie zbliżonym do Ishikawy/Nishidy. Najpierw przeskok do profesjonalnej siatkówki, a drugi krok to przejście z japońskiej siatkówki na międzynarodową.
@vasos: @badnewz: @Furtaq: ja mam wrażenie, że japońców zawsze ocenia się przez pryzmat Japonii. Może i wyróżnia się na tle swoich rodaków, ale założę się, że tak jak znakomita większość Japończyków na arenie międzynarodowej nic nie osiągnie.
@SiemaNagor:

Trochę tak jest ale warto pamiętać, że zazwyczaj Ci chłopcy są świetnie przygotowani pod względem motorycznym i technicznym, dlatego tak ważne jest aby ogrywali się w Europie. Taki Nishida, poza tym ze jest freakiem jeśli chodzi o skoczność, cudownie zawija nadgarstkiem oraz uderza "z całego ciała", dzięki temu ten filigranowy siatkarz osiąga takie prędkości zarówno na zagrywce jak i przy spike'u.

Z ciekawostek na YT krąży taki filmik gdzie z
@badnewz: @SiemaNagor: problem japońskich siatkarzy jest bardzo prosty, przy niesamowitym wyszkoleniu technicznym, który gwarantuje Japonia, brakuje siatkarzom wzrostu na skrzydłach. O to muszą dbać już sami, widać jak niesamowicie Nishida pracuje na siłowni, chłopak nie przypadkowo serwuje po 120kmh. Zresztą Japończycy od kiedy pamiętam mają groźną zagrywkę, tylko, że ona mało daje, bo blok jest zazwyczaj tylko w teorii. Myślę, że Japonia jest jednym z pierwszych zespołów w kolejce do
@vasos: To prawda, sam oglądam te migawki z treningów Yujiego, tytan pracy. Mam słabość do tego chłopaka bo pokazuje, że przy 186 cm wzrostu można być świetnym atakującym. Nishida staje się też wzorcem dla młodych, taką gwiazdą wykraczającą poza ramy sportu, bo przecież jak nikt pokazuje, że nawet niższy siatkarz może być czołową postacią swojego zespołu.

Cała siatkówka zyska na sukcesach Japonczyków, kraj ten przejawia ponadprzeciętne zainteresowanie tym sportem, dodatkowo "umieją"