Wpis z mikrobloga

Mirki które chodziły do technikum mam do was pytanko. Mieliście rozszerzone przedmioty? Bo u mnie sprawa wyglądała tak że oficjalnie jest wpisana matematyka rozszerzona aczkolwiek nawet podstawy nie zostaliśmy nauczeni dobrze (gdyby nie samodzielna nauka byłoby ciężko z maturą). Chodzi mi o to że nie miałem ani pół lekcji z rozszerzenia (książek żadnych nie kupowaliśmy, no nic. Nawet tematu nigdy nikt nie poruszył). To normalne czy w mojej byłej szkole jest coś nie tak :)?
#matura #technikum #informatyka
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Qarez: coś było nie tak, pamiętam że w 4 klasie miałem kilka godzin rozszerzenia tygodniowo oraz kilka podstawy.
Rozszerzenie od 1 klasy było chyba, fiza pózniej teoszkę doszła
Inne też były książki i materiał, czasami się zastanawiałem czemu podstawa taka prosta w porównaniu z rozszerzeniem.
  • Odpowiedz