Wpis z mikrobloga

@PolskaPrawica: Nie wiem od kogo wy jeszcze słyszycie że „za komuny było lepiej”, skoro pokolenie które wtedy miało 30-40 lat ma dzisiaj 60-70..

Pokolenie dzisiejszych 40 latków pamięta raptem kilka drobnostek.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 70
@Variv: długi z prlu już dawno spłacone, wolny rynek wszedl i państwo przestało realnie inwestować w rynek mieszkaniowy. Jeśli 30 lat gospodarki rynkowej nie potrafi dostarczyć wystarczająco dużo towaru na rynek to mam wątpliwości czy jest to najskuteczniejsze rozwiązanie problemu
  • Odpowiedz
@PolskaPrawica: Boże, widzisz i nie grzmisz.
Wybierz ty się człowieku do tych wspaniałych mieszkań budowanych za prl i pomyśl jak by się tam mieszkało 5 osobowej rodzinie. W większości małe jak cholera, dokładnie takie same meble we wszystkich a dywan to cholerny luksus był. A szkoda gadać, szkoda strzępić ryja.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 719
@Lorgar: jednak powszechna była architektura 2 pokoje salon oddzielna kuchnia i łazienka, przede wszystkim dwustronne na 60-70 metrach. Kupno nowego dwustronnego wielopokojwego mieszkania w nowym budownictwie które ma dużo terenów zielonych wokół i dobra infrastrukturę na osiedlu graniczy z cudem - w Warszawie większość starych osiedli (Bemowo np) jest sto razy lepiej zorganizowane logistycznie i architektonicznie niż potworki budowane przez deweloperów gdzie ich jedynym celem jest nasranie maksymalnej gęstości mieszkań
  • Odpowiedz
@Lorgar: akurat mieszkania z okresu PRLu maja sporo plusów, sa bardziej rozkładowe - nie masz 10 metrowych korytarzy, jest duzo wiecej zieleni, lepsza infrastruktura dookoła, w Krakowie mam znajomych co przeniesli sie z Ruczaju (nowoczesna betonka, tzw. Aparartamenty) do Nowej Huty ( osiedle PRL) i mowia że zyje im się bez porownania lepiej.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 141
@Lorgar: nie chodzi o to żeby bezkrytycznie chwalić PRL a o to że dostrzec że część rzeczy było zrobione lepiej i bardziej dla ludzi niż robi to "wolny rynek".
  • Odpowiedz
@Koliat: Chyba więcej tu sentymentu niż faktów, mało się wspomina o tym że wyposażenie mieszkania to była droga przez mękę a podobno zdarzało się dostać mieszkanko w stanie surowym.
  • Odpowiedz
@PolskaPrawica: Wiecie dlaczego ciągle mówię ze za komuny było lepiej? Bo serce mi pęka jak zamiast dać ekspedientce bombonierkę za mięso spod lady mogę je po prostu kupić. A poza tym nie mam co zrobić z czasem, który mógłbym zużyć na stanie w kolejce po papier toaletowy.
  • Odpowiedz
@PolskaPrawica: Dzisiejsza sytuacja mieszkaniowa to kolejna patologia kapitalizmu, ale za komuny też świetnie nie było. Mieszkań również brakowało - moi rodzice dostali przydział tylko dlatego, że dziadek napił się wódki z partyjniakiem. Tak to mieszkali z dwójką dzieci u rodziców w pokoju 12m^2. I tak by mieszkali jeszcze dłużej
  • Odpowiedz
@Lorgar: Też nie jestem przekonany, czy planowanie rozkładu mieszkań było faktycznie lepsze. Jedno jest jednak pewne - przez paradygmat zysku głównym celem developera jest nasranie jak najwięcej mieszkań w budynku, szczególnie, jak da jeszcze mniejszą cenę za metr. Rozkładowość to dobra wola developera - popyt jest tak duży, że ludzie wezmą cokolwiek.
  • Odpowiedz
długi z prlu już dawno spłacone, wolny rynek wszedl


@Koliat: Problem jest taki że echa PRL i wojny będziemy odczuwać jeszcze przez następne 30 lat. I nie chodzi o długi, tylko zapóźnienie i mentalne szambo które nam zafundował PRL.
  • Odpowiedz