Wpis z mikrobloga

@cwirru: Możesz iść się zapytać do dużego bena, przy zamówieniach weselnych możesz negocjować cenę (albo proponują ci odpowiednio niższą), a w dodatku nabijają ci się punkty na kartę, które możesz wymienić na kolejne alkohole. Jednak jak jest z opłacalnością względem selgrosów czy innych sklepów to nie wiem.