Wpis z mikrobloga

Wczoraj wg. Worldometr pierwszy raz PL (680) ma wiecej dziennych przypadkow niz UK (670). Biorac pod uwage prawie czterokrotnie wiecej testow wykonywanych w Zjednoczonym Krolestwie realne porownanie przypadkow w tych dwoch krajach najprawdopodobniej wychodzi duzo gorzej na niekorzysc Polski.

Ale jak sie czyta komentarze na tym portaliku m.in. o maseczkach i jakie warholstwo i buta bije z rodakow to wcale sie nie dziwie. Gratulacje.

#uk #koronawirus
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 30
@fotiks zacznijmy od prawie 2x większej populacji UK i od tego, który kraj ma nieuczciwych polityków którzy zrobią wszystko aby wygrać wybory.
  • Odpowiedz
  • 6
@fotiks no właśnie ma. Jeżeli masz 2x większą populację i tyle samo zakażeń to znaczy, że Polska jest w 2x większej dupie niż UK.
  • Odpowiedz
@fotiks: oczywiscie ze populacja i zageszczenie ludnosci ma duze znaczenie.
W UK powinno byc znacznie wiecej zachodowan niz w Polsce. A tak nie jest.
Dodajac do tego owiele wiecej dziennych testow robionych na wyspach niz w kraju. To w Polsce pewnie jest jeszcze wiecej zachorowan niz podaja.
  • Odpowiedz
@fotiks: tak. Tak samo jak kolega @Pieron:
Zgadzamy sie ze Polska moze byc w gorszej dupie niz to wyglada na pierwszy rzut oka.
I tez nie rozumiem ludzi ktorzy nie nosza maseczek. Mam wrazenie ze robi sie z tego jakas glupia wojna polityczna. "Nie zaloze bo niebedzie mi nikt wolnosci zabieral". Debile ()
  • Odpowiedz
@Silvervend: Tak bylo na poczatku. W tej chwili przebadac sie moze ten, kto ma symptomy, key workers albo jesli idziesz do szpitala na planowany zabieg czyli w praktyce kazdy. Dodatkowo w duzych miastach dzialaja punkty drive thru, ktore podobno swieca pustkami.
  • Odpowiedz
@fotiks co było na początku? Tutaj ogrom ludzi ma to w piździe. Ci co im zależy badają się po kilka razy, a większość żyje jak przed wirusem. Myślisz czemu otworzyli knajpy przed siłowniami i basenami? Bo przeciętny angol bez coweekendowej najebki w pubie nie wytrzyma. Xd Niedawno dopiero wszedł nakaz noszenia maseczek w sklepach, to w moim rejonie może nosi 1/4 klientów, a reszta ma w dupie. XD Do tego wyczerpali
  • Odpowiedz
@fotiks: Masz całkowitą rację. Przyczepię się jedynie do tego, że obecnie w UK dziennie wykonuje się nie 4x więcej testów niż w Polsce, a aż 10x więcej. Ponad 200 tysięcy. W Polsce z tego co wiem około 20 tysięcy.
  • Odpowiedz
@Silvervend: Na poczatku badano tylko ludzi, ktorzy znalezli sie juz w szpitalu. Nie wiem gdzie mieszkasz, ale mam porownanie, bylem w PL nie tak dawno i uwierz mi Polska do UK sie nie umywa jesli chodzi o to kto ma wszystko gdzies. W Polsce w zasadzie nie odczuwa sie, ze jest pandemia.
  • Odpowiedz
  • 0
@000loki nie tylko, w UK możesz zamówić test online wtedy jedziesz na wyznaczone miejsce gdzie pobierają próbkę wynik dostajesz przez SMS po ok 24h czas dłużej.
  • Odpowiedz
@Silvervend: No i wlasnie udowodniles, ze jestes takim samym ignorantem o ktorych pisalem. Nie wychodzisz z domu wobec tego, jesli nie widzisz pandemii. Do dzisiaj nie pojdziesz na basen, silownie, koncert czy na mecz. Od niedawna do fryzjera, przed ktorymi dalej tworza sie kolejki, podobnie duze sklepy. Nie wspomne juz, nawet o ruchu lotniczym. Jezeli nie widzisz pandemii oznacza, ze nigdy w pelni nie wykorzystales mozliwosci jakie daje zycie w
  • Odpowiedz
@fotiks no tak, wiesz lepiej co się wokół mnie dzieje. xD Owszem, pojawiły się jakieś niedogodności, ale generalnie bez zmian. Do pracy cały czas muszę chodzić, sklepy które wybieram nie miały kolejek, fryzjera mam w domu, ale w razie w można było przez Fb ugadać się na wizytę. Ruch lotniczy jest ograniczony również w Polsce, więc to żaden argument.

Tak samo #!$%@? podchodzą do pandemii jak Polacy, więc nie wytykałbym tu
  • Odpowiedz