[k.....a]

Ten człowiek jest nienormalny
#kononowicz #patostreamy

[JakiPiany]

@klumpidunsa: ten psychopata jest zagrożeniem dla społeczeństwa

[RudaBrona]

@klumpidunsa: od razu człowiek!

[O.....a]

@klumpidunsa: niech śpi i nie wstaje

[D.....e]

@klumpidunsa: atencjusz! na śmierci człowieka próbuje zbić fejm i wyświetlenia! Jest podlejszy niż nasz bezzębny motylek.

[xxxmen]

@JakiPiany: on to kiedyś #!$%@? samobója, to psychol

[M....._]

@klumpidunsa: przecież napisał, że pieniądze zostaną przeznaczone na pogrzeb Jana Łborodo ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Lukaszex293]

@klumpidunsa: Właśnie to jest przerażające, że o ile pozostali bohaterowie uniwersum to już na pierwszy rzut oka jakiś margines: menele, ćpuni, alkoholicy, to ten psychopata dla kogoś nieobeznanego z jego twórczością może wyglądać na zupełnie normalnego obywatela. Aż strach pomyśleć, ile takich ludzi mamy we własnym otoczeniu.

[deCartier]

@MuItikonto_: tak jak kasa na wersalke dla Konona.

[BomBom]

@MuItikonto_: wierzysz w to... ?

[Bover]

@klumpidunsa: @JakiPiany: @DzbanWDzbanie: ale się zesraliście. Wszyscy tam robią fejm i kręcą bekę z patologii, na codzień się cieszycie z tego. Ale jak już któryś patol zachlał się na śmierć to "olaboga menela obrażajo!"

[adik75]

@deCartier: Ponieważ Internet nawet według SN jest miejscem publicznym:
http://www.sn.pl/aktualnosci/SitePages/Komunikaty_o_sprawach.aspx?ItemSID=223-271e0911-7542-42c1-ba34-d1e945caefb2&ListName=Komunikaty_o_sprawach

A on faktycznie żebrał kiedyś na lajcie z celem na wersalkę w sposób oszukańczy bo jej nigdy nie dostarczył (pomijamy obietnicę, że dodatkowo obiecał ją za włączenie komputera bo tej sobie mógł nie spełnić.)

Art. 58 KW
§ 2. Kto żebrze w miejscu publicznym w sposób natarczywy lub oszukańczy, podlega karze aresztu albo ograniczenia wolności.

Żebranie na lajcie o pieniądze nie

[SnajperzBombasu]

@klumpidunsa: attention whore najgorszego rodzaju SN zjadłby gówno dla 5 minut sławy

[clyde27]

@klumpidunsa: i co Ci nie pasuje? Bo nie rozumiem.

[k.....a]

@clyde27: to że jednego dnia udaje wielce zatroskanego i współczującego człowieka (wpychając przy tym pierdylion reklam w minifilm o Łosiu), a kilka godzin później w idiotyczny bezbecki i niesmaczny sposób próbuje nawiązać do jego śmierci.