Wpis z mikrobloga

@DartNorbe Czajnik, jeśli w akademiku mieszkasz to często też mikrofali nie ma , naczynia, termometr, jakieś garnki do gotowania, drukarkę fajnie mieć swoją bo będziesz królem w akademiku, może ekspres do kawy, ja mam jeszcze sokowirówkę i marzę o tostownicy :)
  • Odpowiedz
@DartNorbe: kredki, długopisy, zeszyty do różnych przedmiotów, tornister, buty na zmianę, strój na wf, nożyczki, blok kolorowy, plastelina, ekierka, linijka, cyrkiel, gumka do mazania, ołówki, temperówka, blok techniczny, zeszyt do religii, więcej nie pamiętam mam nadzieję, że pomogłam :3
  • Odpowiedz
@DartNorbe zakumpluj się z osobami co robią notatki ze wszystkiego i warto też poznać kogoś kto jest na 2 roku twojego kierunku . Może ci jakieś foty egzaminów pozałatwiać i wgl pomoc
  • Odpowiedz
ksero szukaj, za dużo jest drukowania na studiach różnych rzeczy żeby opłacało się brać swoją drukarkę. Każdy projekt to +20 stron, atramentowka się nie będzie opłacała, a laserówka za długo będzie się zwracać


@winsxspl: Ej to akurat nie do końca tak. Moja ex na budownictwie, ogarniała ryzę papieru w miesiąc-półtora. Laserowa drukarka zwróciła się naprawdę szybko.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@DartNorbe:

to w akademikach trzeba chodzić w kapciach?

No a co myślałeś?

I jeszcze musisz co tydzień iść z mamą podpisać dzienniczek u kierowniczki DSu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@DartNorbe: Na studia, dobrze miec zeszyt jakis wiekszy, najlepiej z zakladkami zeby podzielic sobie na orzedmioty. Ewentualnie jeden zeszyt na gownokierunki i po jednym na reszte, chociaz i tak teraz wiekszosc materialow jest online. Dobrze miec jakis kubek termiczny zeby sobie picie jakies wozic, i moze jeszcze pojemniki na zywnosc jakies. Bilet na.komunikacje, moze pendrive i powerbank.
  • Odpowiedz
ksero szukaj, za dużo jest drukowania na studiach różnych rzeczy żeby opłacało się brać swoją drukarkę. Każdy projekt to +20 stron, atramentowka się nie będzie opłacała, a laserówka za długo będzie się zwracać


@winsxspl: Brother 1110, jednorazowy większy wydatek, ale tonery potem za 10-15 zł, a wygoda własnej drukarki jest o niebo większa niż każdorazowe łażenie do ksero przez całe studia.
  • Odpowiedz