Wpis z mikrobloga

  • 630
Oto tłumaczenie tego, co podobno napisał pewien emerytowany amerykański chirurg:
„ - OK, oto moja rada na temat masek:
Przez ostatnie 39 lat pracowałem w dziedzinie chirurgii. Przez znaczną część tego czasu nosiłem maskę. Pracowałem przez te lata z setkami (prawdopodobnie tysiącami) kolegów, którzy również nosili maski. Żaden z nas nie zachorował, nie stracił przytomności ani nie umarł z powodu braku tlenu. Żaden z nas nie zachorował, nie stracił przytomności ani nie umarł od wdychania zbyt dużej ilości dwutlenku węgla. Żaden z nas nie zachorował, nie stracił przytomności ani nie umarł na skutek ponownego wdychania odrobiny własnego wydychanego powietrza. Prawdą jest, że niektórzy ludzie z zaawansowanymi chorobami płuc mogą być tak delikatni, że maska może utrudniać ich i tak słaby oddech. Jeśli twoje płuca są tak chore, prawdopodobnie nie powinieneś teraz wychodzić publicznie. Nawet jeśli nie dbasz o siebie, załóż maskę, aby chronić sąsiadów, współpracowników i przyjaciół!
- Ale czy wymóg lub prośba o noszenie maski nie narusza moich praw konstytucyjnych?
- Nie możesz też wchodzić do sklepu spożywczego bez spodni. Nie można krzyczeć „pali się” w dziale produkcji. Nie wolno ci oddawać moczu na podłogę w sekcji mrożonek. Czy sprzeciwiasz się tym ograniczeniom? Zasady ustanowione dla dobra wspólnego są składnikiem cywilizowanego społeczeństwa.
- Ale czy maski nie są niewygodne?
Niektórzy powiedzieliby, że bielizna lub buty mogą być niewygodne, ale nadal je nosimy. (Właściwie korzystanie z respiratora też jest cholernie niewygodne!) Czy maski są naprawdę tak złe, że nie możesz ich tolerować, nawet jeśli pomogą utrzymać innych w zdrowiu? Żeby inni też zrozumieli, że wejście do sklepu czy środków komunikacji miejskiej w maseczce nie zagraża płucom i życiu.
Twierdzenie że maski powodują grzybicę płuc, jest tak samo zasadne jak twierdzenie, że gacie powodują grzybicę odbytu. Jak nosisz miesiąc bez prania, to się nie dziw, że załapiesz jakiegoś syfa. Tylko, że to nie maska czy gacie są winne, tylko twoje niechlujstwo!
Jeżeli maska to kaganiec, symbol zniewolenia, to przypominam, że system jeszcze bardziej zmusza nas do zakrywania tyłka. Godzisz się na to niewolniku? Przecież twoja d--a nie może puszczać swobodnych bąków, jajka nie mają cyrkulacji powietrza, a p---s odczuwa ucisk większy niż czarni niewolnicy na polach bawełny w XVII wieku."
  • 38
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

- Nie możesz też wchodzić do sklepu spożywczego bez spodni.


@medykydem: Dlaczego? Np. w miejscowościach turystycznych to standard, że ktoś śmiga w kąpielówkach i koszulce.

A pozostałe przykłady dotyczą zachowania, a nie
  • Odpowiedz
W centrum miasta też idziesz do sklepu na bosaka w samych galotach


@vateras131: jemu chodzi chyba o to, że nic nie stoi na przeszkodzie żeby to zrobić

Ale ogólnie to 4 komentarze i już wam się udało zmienić temat na jakiś idiotyczny, bez związku z przesłaniem wpisu xD także gratulacje
  • Odpowiedz
@gzegzolka: po co wrzucasz link do badania obok zmanipulowanego screena? XD
To jest badanie pracowników służby zdrowia pracujących w oddziałach o podwyższonym ryzyku, a grupa kontrolna też nosiła maski dedykowane dla medyków.

The control arm was ‘standard practice’, which comprised mask use in a high proportion of participants.
  • Odpowiedz
- Nie możesz też wchodzić do sklepu spożywczego bez spodni. Nie można krzyczeć „pali się” w dziale produkcji. Nie wolno ci oddawać moczu na podłogę w sekcji mrożonek. Czy sprzeciwiasz się tym ograniczeniom? Zasady ustanowione dla dobra wspólnego są składnikiem cywilizowanego społeczeństwa.


@medykydem: I że niby do paczkomatu też nie można nasrać? #pdk
  • Odpowiedz
Np. w miejscowościach turystycznych to standard, że ktoś śmiga w kąpielówkach i koszulce.


@wojtas_mks: Chodzenie po mieście w stroju plażowym to januszostwo i w normalnych miejscowościach jest to przestrzegane. Znajoma mieszka na stałe w Hiszpanii i twierdzi, że potrafią ludzi wypraszać ze sklepu za nieodpowiedni ubiór.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@medykydem: co do spodni to jest na to paragraf, tak samo jak s--s w miejscu publicznym.

Poza tym to nie udowadnia w żaden sposób POTRZEBY noszenia masek ani ich skuteczności.
  • Odpowiedz
W centrum miasta też idziesz do sklepu na bosaka w samych galotach?


@vateras131: Nie, ale ludzi w klapkach i w kąpielówkach (tych spodenkowych) widuję jak najbardziej.

WTF?!


@kontonr77: Owszem. Spanie w bieliźnie jest niezalecane (w szczególności u kobiet), a za dnia też najzdrowiej jest bez.
  • Odpowiedz
@wojtas_mks: to, ze spanie w bieliźnie jest niezdrowe to jedno, ale chodzenie na co dzień bez to już jest jakieś kuriozum, które wyciągnąłeś sobie z d--y. Kobieta nie jest w stanie chodzić bez bielizny z kilku bardzo ważnych powodów. A jeśli nie wiesz jakich to polecam przypomnieć sobie kawał o tym dlaczego kobieta ma nogi i wrócić do gimnazjum na lekcji biologii.
  • Odpowiedz
Spanie w bieliźnie jest niezalecane (w szczególności u kobiet), a za dnia też najzdrowiej jest bez.


@wojtas_mks: Ale ty pisałeś nie tylko o zaleceniach ale też o praktyce. Jaki drobny odsetek nie nosi bielizny?!
  • Odpowiedz
to, ze spanie w bieliźnie jest niezdrowe to jedno, ale chodzenie na co dzień bez to już jest jakieś kuriozum, które wyciągnąłeś sobie z d--y. Kobieta nie jest w stanie chodzić bez bielizny z kilku bardzo ważnych powodów. A jeśli nie wiesz jakich to polecam przypomnieć sobie kawał o tym dlaczego kobieta ma nogi i wrócić do gimnazjum na lekcji biologii.


@dobrzecisiewydaje: Odkąd różowa póki może chodzi bez bielizny (będzie z kilka dni w miesiącu w których ma ochotę na sukienki/spódniczki i jest pogoda) to skończyły jej się męczące i nawracające infekcje ¯\_(ツ)_/¯ Wystarczyło tylko tyle. Jak ręką odjął, a po ginekologach biegała latami i próbowała już wszystkiego.

Także nie mówię że to reguła, ale mówienie, że "bieliznę noszą wszyscy i zawsze choć jest niewygodna, a nikt z niej nie rezygnuje" to
  • Odpowiedz
@medykydem: Niech poopowiada ile kasy zarobił przez te lata. Ile dolarów wyciągał co miesiąc i przez to nie łapał się na zasiłki.
Nie, ze mu żałuje, tylko lubię ta logike. On sobie radzi to wszyscy radzą
  • Odpowiedz
@medykydem: Tylko, że on tą maskę nosił w pomieszczeniu klimatyzowanym, przystosowanym, gdzie jest chłodniej, a nie tak jak ja dwa dni temu po muzeum, gdzie było prawie 30 stopni i w maseczce trzeba było chodzić. Aż mi się przypomniała wyprawa na morskie oko w zeszłym roku, bo byłem tak samo wykończony.
  • Odpowiedz