Wpis z mikrobloga

@Tomek72222: Jak zaczynałam pracę, było spoko. Długie przerwy, darmowa kawusia, gorące napoje, fajny bar na parterze. Obiecywali awanse poziome, ale zablokowali, bo koronawirus. Potem było coraz gorzej - coraz więcej obowiązków i coraz większe wymagania, to wszystko za 2200 na rękę. Zwiałam stamtąd po niecałym roku.
  • Odpowiedz