Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 376
Mało co triggeruje mnie jak #policja, która #polskiedrogi traktuje jak maszynkę do zarabiania pieniędzy. Serio, nie rozumiem dlaczego policjanci przejeżdżający obok samochodu, który wpadł do rowu dają mandat temu kierowcy czekającemu na lawetę. Nie rozumiem dlaczego za brak świateł albo pasów nie mogą pouczyć (jeśli w systemie nie ma gigahistorii wykroczeń), dlaczego chowają się po krzakach. Dlaczego potrafią robić krzywe akcje pod tytułem pomiędzy stacją Veturilo jest 50 metrów drogi, po której należy prowadzić rower i czają się z mandatami. Dlaczego o 1. w nocy rozdają mandaty za przejście na czerwonym, gdzie w okolicy nic się nie rusza (#!$%@?ąc od tego, że w ogóle uważam sygnalizację dla pieszych za informacyjną). Rzygać mi się chce na myśl, że im się wydaje, że są "prawem", co widać też po co po niektórych profilach na IG. A Ty łykaj wszystko jak pelikan i stój na baczność. Oczywiście, że są potrzebni. Ale z rozumiem i godnością człowieka. :/ #prawojazdy #gorzkiezale #oswiadczeniezdupy

daox - Mało co triggeruje mnie jak #policja, która #polskiedrogi traktuje jak maszynk...

źródło: comment_15962728362XyiMCJVmEiDggq3CF8I8n.jpg

Pobierz
  • 45
  • Odpowiedz
@daox > uważam sygnalizację dla pieszych za informacyjną

Mylisz się, ponieważ, tam gdzie jest sygnalizacja dla pieszych, jest i sygnalizacja dla zmotoryzowanych i większość kierowców widząc zielone nie spodziewa się, że ktoś się wpakuje na drogę, robię miesięcznie ok 3 tys km i w przeciągu 5ciu lat złapałem może ze 3 mandaty, więc ktoś musi być drogowym degeneratem albo mieć strasznego pecha żeby łapać co chwilę mandaty.
  • Odpowiedz
@daox jak ja ostatnio nie miałam świateł to mi tylko mrugneli i tyle. W każdej grupie zawodowej trafiają się sluzbisci albo tacy wykorzystujący "władzę" ale wydaje mi się że serio nie ma co generalizować..
  • Odpowiedz