Mireczki, złowiliście złotą rybkę, znaleźliście lampę z dżinem, cokolwiek. Macie jedno życzenie, ale warunek. Nie możecie wykorzystać tego komercyjnie, każda próba zarobku będzie się kończyła nieszczęściem. Co wybieracie? :) #pytanie #kiciochpyta #glupiewykopowezabawy
@dulux23: A to proste, pierw było nic, ale takie nic, że nie można było o tym wspominać ani ujmować w wyliczeniach, bo następował kolaps stanu, tzn. "zero" nie jest nicością, bo można je ująć w różnych wyliczeniach, nic to nic, coś czego nie można przedstawić. Po nicości nastąpiło zero, zero było już jakimś stanem, który był jednak niestabilny i rozsypał się do długości nieco mniejszej niż długość Plancka. Chaos zaczął
Komentarz usunięty przez autora