Dzień #8 Cześć Mirko :) jak się macie? U mnie kolejny dzionek powoli mija :) dzisiaj bardzo delikatnie bo coś około 250km. Miałem jechać fv 15, ale ostatecznie pojechałem 6-tką. Dlaczego? Wyruszyłem dopiero o 15 :D nie będę ściemniać - trochę wczoraj z kuzynem "posiedzieliśmy" i musiałem odespać :D jedno z dzieci kuzyna - Jaś, ma chyba 5 lat - narysował mnie i mój motocykl jak jestem na Nordkapp! Mam nadzieję, że tak będzie :D co prawda później narysował mnie bez głowy, gdyż urwały ją trolle z Nordkapp :D mam nadzieję, że ten drugi scenariusz się nie ziści. Im dalej północ tym krajobraz robi się bardziej surowy, wygląda to momentami imponująco - strome górskie potoki, wodospady. Pogoda dziś w kratkę, trochę lało, a trochę świeciło słońce, momentami tak mocno, że mimo blendy musiałem mrużyć oczy :) po drodze do Bodo wstapiłem do muzeum starych motocykli. Jest ono zaraz przy drodze nr. 6. Polecam serdecznie, fajne sprzęty i przemiły Pan który się tym zajmuje :) Teraz koczuje w Bodo, w poczekalni na prom. Wypływam 3:15, więc trochę godzin mam do przeczekania. Mógłbym płynąć pewnie o 22:45, ale kupiłem bilet wcześniej na 3:15, bo takie były wolne, a słyszałem od kuzyna, że mogą być bardzo długie kolejki toteż wolałem nie ryzykować. Zresztą nie jest źle - mam tu ciepło, mam kawę, mam paprykarz szczeciński - wszystko by przetrwać do rana :D trochę pokimam na krześle, trochę na promie :) a jutro rana Lofoty - ten Pan z muzeum mówił że jak będę na Lofotach to żebym czasem patrzył na drogę - śmiał się ze tak mi będzie głowa latać na lewo i prawo :D no cóż zobaczymy :) a tak w ogóle check engine zgasł :)
Cześć Mirko :) jak się macie? U mnie kolejny dzionek powoli mija :) dzisiaj bardzo delikatnie bo coś około 250km. Miałem jechać fv 15, ale ostatecznie pojechałem 6-tką. Dlaczego? Wyruszyłem dopiero o 15 :D nie będę ściemniać - trochę wczoraj z kuzynem "posiedzieliśmy" i musiałem odespać :D jedno z dzieci kuzyna - Jaś, ma chyba 5 lat - narysował mnie i mój motocykl jak jestem na Nordkapp! Mam nadzieję, że tak będzie :D co prawda później narysował mnie bez głowy, gdyż urwały ją trolle z Nordkapp :D mam nadzieję, że ten drugi scenariusz się nie ziści. Im dalej północ tym krajobraz robi się bardziej surowy, wygląda to momentami imponująco - strome górskie potoki, wodospady. Pogoda dziś w kratkę, trochę lało, a trochę świeciło słońce, momentami tak mocno, że mimo blendy musiałem mrużyć oczy :) po drodze do Bodo wstapiłem do muzeum starych motocykli. Jest ono zaraz przy drodze nr. 6. Polecam serdecznie, fajne sprzęty i przemiły Pan który się tym zajmuje :) Teraz koczuje w Bodo, w poczekalni na prom. Wypływam 3:15, więc trochę godzin mam do przeczekania. Mógłbym płynąć pewnie o 22:45, ale kupiłem bilet wcześniej na 3:15, bo takie były wolne, a słyszałem od kuzyna, że mogą być bardzo długie kolejki toteż wolałem nie ryzykować. Zresztą nie jest źle - mam tu ciepło, mam kawę, mam paprykarz szczeciński - wszystko by przetrwać do rana :D trochę pokimam na krześle, trochę na promie :) a jutro rana Lofoty - ten Pan z muzeum mówił że jak będę na Lofotach to żebym czasem patrzył na drogę - śmiał się ze tak mi będzie głowa latać na lewo i prawo :D no cóż zobaczymy :) a tak w ogóle check engine zgasł :)
#pepejedzieprzeznorwegie #motocykle #motomirko #motowycieczka