Wpis z mikrobloga

Kurde, od kilku dni zastanawia mnie jedna kwestia. Załóżmy, że wynaleziono teleportację. Taką jak np w StarTreku. Zostajesz rozbity na atomy a te (lub inne) zostają w innym miejscu złożone w dokładną kopię ciebie i są w takim stanie jak te z których byłeś złożony.
Co się dzieje wtedy z twoją świadomością? Tak naprawdę wchodzisz do maszyny i giniesz? Tylko nikt z zewnątrz tego nie zauważy bo twoja kopia będzie zachowywać się i myśleć jak ty, mając twoje wspomnienia. Tak na prawdę będzie tobą... Ale co z twoją oryginalną świadomością? Coś jak w filmie Iluzjonista i kopia w maszynie Tesli.
#rozkminy
  • 1