Wpis z mikrobloga

Podsumowanie sytuacji przed wyborami prezydenckimi na Białorusi:

W.Czepkajło jeden z głownych pretendentów (nie został dopuszczony do wyborów) wyjechał z kraju wraz z dziećmi (do Rosji).
Jego żona została w kraju i wspiera na wiecach kandydująca S. Tichanowską.
Dzieci Tichanowskiej też zostały wywiezione z kraju do nieustalonego kraju na zachód od Białorusi.
Bierze się to z tego, że lęk przed odbieraniem wobec krytkom Łukaszenki jest tam dosyc powszechny. Ostatni zatrzymano jednego z działączy i od razu żona miała kontrolę po tym kątem.
Mąż Tichanowskiej, który nie został dopuszczony do wyborów siedzi w areszcie.
W areszcie znadjuje się tęz trzeci główny kandydat Babaryka (podobnie jak jego syn i współpracownicy) - on takze nie został do wyborów dopuszczony.
Oprócz tego w wiezieniu sa tez aktywiści starej opozycji i odbywaja kare 15 dób aresztu z rzekomo nielegalne zgromadzenie, a gdy kara dobiegnie końca dostaja drugi tak sam wyrok za inne pikiety. Prawdopodobnie tradycyjnie wypuszcza ich po wyborach - chodzi o to aby w czasie możliwych protestów liderzy siedzieli w zamknięciu.

-- Trwaja też rozprawy zwykłych ludzi, którym przyklepywane jest wnoszenie antyłukaszenkowskich okrzyków nawet jezeli stali tylko w kolejce do sklepu z akcesoriami patriotycznymi. Są daje wiarę zeznaniom milicjantów, a odrzuca przeczace im nagrania filmowe.
Kilka osób ze swiata tlewizji straciło swoje programy gdy broniły na sowich profilach ludzi przed brutalnością milicji. Szefostwo twierdzi jednak, że złamali oni tym samym umowę. Być może białoruska tv stosuje podobne zapisy jak ujawnione niedawno kruczki TVP, która w umowie wymaga od aktorów niewyrażania swoich pogladów publicznie.
W czasie gdy trwaja jakieś pikiety w mieście a pobliżu ich milicja prewencyjnie wyłapuję młodych meżczyzn i wywozi kilka ulic dalej lub przetrzymuje.
WIadomosci białurskiej tv czasami przez kilkanscie do 30 głownego wydania dzienika przeznaczają na wychwalanie osiągnięc Łukaszenki. Klipy podobne jak TVP w kampanii ,ale nie oddają tej ckliwej neokoreańskiej muzyczki jak u nas w Wiadomościach.
Kandydaci opozycji sa ignorowali lub co najwyżej krytykowani w króciutenkim materiale.
Łukaszenka ciągle trzyma sie narracji o tym, że stawką wyborów jest utrzymanie białoruskiej państwowosci i sugeruje utrate terenów na rzecz wschodniego i zachodniego sąsiada.
Zarzuca zachodnim mediom wmieszywanie się w wybory i straszy wyrzucaniem ich z kraju.

#bialorus #polityka
  • 6
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@szurszur: wydaje mi się że w tym roku nie obędzie się jednak bez bijatyk, bo nawet na przedwyborczych mitingach ludzie atakowali OMON.. mam nadzieję że wszystko obejdzie się bez przelewu krwi ale narazie wszystko zmierza w tym kierunku