Wpis z mikrobloga

@warning_sign: i przy okazji nauka języka, lubię to.
@Villemo18: chciałam sprawdzić czy ktoś poleci aplikacje mobilne które znalazłam w google.
Nie mam obeznania z tematem, więc moje sito informacyjne nie działa. To jak przecietna osoba szukająca objawów w google. Ja umiem odsiać, bo mam doświadczenie jakieś, a ktoś inny bez tego doświadczenia szukając bólu głowy stwierdzi że ma raka mózgu.
  • Odpowiedz
@Olsea jest na fb taka grupa jak programowanie na start, programowanie dla początkujących czy coś takiego (jak nie znajdziesz to później podeślę linka), polecam tam dużo porad jest na temat i pythona i innych języków również ;)
  • Odpowiedz
@Olsea: Jak nie umiesz programować to jakis tutorial na yt z podstawami pythona i tyle ¯\_(ツ)_/¯
Imo obojętnie jaki wybierzesz, byle dobrze ci się oglądało. A potem jakieś projekty mniej lub bardziej skomplikowane bo tak chyba najszybciej sie uczy człowiek
  • Odpowiedz
@DoubleWu: ja planuję tak:
zacznę od matematyki i przerobienia matemaksa, najlepiej całego. Potem strzelam, że wskoczę do scratcha albo algorytmów bo lubię mieć solidne podstawy.
W międzyczasie nauka angielskiego oczywiście (więc w ramach tego czytanie tutoriali po angielsku), do tego nauka statystyki (po coś się języka uczę). To mi ułatwi studia. Potem ruszę na Excel, przy okazji ogarniając resztę pakietu office (ale bazy danych chyba sobie odpuszczę, ale nie wiem nic o nich). W tym czasie pewnie skończę swoje studia i ruszę na pythona, bo już będę mieć mocniejszy laptop (mój pięcioletni już leci, przyjdzie kryzys w elektronice zapewne).
Jeszcze znajome mi mówiły o realizacji w kanale na yt, ale traktuje to w ogóle pobocznie, bo strzelam że nic z tego nie wyjdzie i to pewnie słomiany zapał. ( ͡° ʖ̯ ͡°)`

I to jest plan który jest planem wstępnym, który zmienię pewnie z 10 razy. Z Java mi się nie udało. A ona była
  • Odpowiedz
@cppguy: myślałam o tym, ale:
Na studiach mam matematykę.
Excel też.
Statystyka w miarę opanowana, ale widzę że jeszcze czegoś będzie mi trzeba.
Algorytmy lubią i podobno dają solidne podstawy do nauki czegokolwiek, a ja muszę wiedzieć DLACZEGO TAK, chce więcej niż byle klepania kodów.
  • Odpowiedz
Ten cały wstęp przed pythonem to moje studia tak naprawdę. I chcę napisać. Coś, co zautomatyzuje mi te wszystkie obliczenia jakie robię (Excel...).
  • Odpowiedz
@Olsea:
Jeżeli chodzi o matematykę to wcale nie trzeba jej umieć by programować. Zależy co będziesz robić w przyszłości, ale nie sądzę byś np. pisała silniki fizyczne do gier ( ͡° ͜ʖ ͡°) Przerobienie matemaksa nie pomoże Ci w nauce pythona zbytnio, ale jak chcesz umiec matme to nic nie stoi na przeszkodzie(chociaz matemaks to nie jest jakis wysoki poziom). Scratcha tez bym nie ruszał xD
  • Odpowiedz
@DoubleWu: dzięki za rady!
Co jest lepsze od matemaksa? Wiem, że to nie poziom supermatematyka, ale ja tu tylko na studia potrzebuje swoje + dla siebie.
  • Odpowiedz
@cppguy: praktyka zawsze! Tak ze wszystkimi dziedzinami jest. W medycynie tak samo, ale to jest w miarę proste, a to dla mnie trochę czarna magia. Ale część rodziny w tym siedzi.
  • Odpowiedz
@Olsea:
Matemaks to poziom liceum i uczy do matury, jeżeli wystarczy ci to do studiów no to będzie git.
Siadasz i programujesz, żadnych większych przygotowań nie potrzeba.
Żeby używać algorytmów zazwyczaj i tak MUSISZ wiedzieć dlaczego tak działają, bo inaczej ich nie będziesz umieć użyć. Czasami są gotowe funkcje ale na pewnym etapie i tak trzeba wiedzieć troche więcej.
Nie żeby coś, ale czasem te przygotowania do programowania trwają dłużej
  • Odpowiedz
@DoubleWu: wystarczy do studiów spokojnie, zdałam bo wyliczyłam prawdopodobieństwo zdania i co muszę umieć żeby to zrobić i nie głupio bo nic nie umiem, chce nadgonić, bo to się później na mnie zemści.

Tak, Java była dla mnie za trudna w aplikacji. Po angielsku, public static void, etc...
  • Odpowiedz