Wpis z mikrobloga

@przegrywwsrodwygrywow: kiedyś tak miałem, nazywałem to bezduszną złością na samego siebie i sytuację w której się znajduje.

Ostatni taki atak miałem dobrych kilka latemu, ale uczucia nie zapomnę nigdy.

Trzymaj się tam, to że ja mam takie wspomnienia nie znaczy że dla ciebie znaczy to samo.

Niemniej jednak, życzę wszystkiego dobrego.
@wojtas_mks: pisząc inaczej - jak zatrzesz sobie oko, to Ci łzawi, cnie?

nie znaczy to że masz nie wiem, depresje, czujesz lęk, czy strach że cie zje potwór spaghetti czy coś. Możesz normalnie rozmaiać, śmiać się, a jednocześnie poleci ci trochę łez. z boku wygląda jakbyś płakał, ale no czujesz sie zwwyczajnie

No to ja mam tak bez żadnego powodu. Bardziej niż do psychologa to myślę żeby pójść do okulisty z