Nareszcie koniec dyżuru, po parunastu minutach jestem już pod blokiem, wchodzę na swoje piętro, cicho otwieram drzwi, w ciemnym przedpokoju słyszę ciche przytłumione dźwięki: „puk, puk,puk” brzmią jak metronom, zapalam światło i widzę:
@Rain_: ojej :( Fajnie, że się zdobyłeś na nowego. Też jestem po stracie, ale ze względów zdrowotnych nie mogę zagwarantować kolejnej 15tki w opiece i muszę się urządzić w dziurze. Ucałuj go, niech się zdrowo chowa.
Jestem za ”normalna” na tę apkę. Nie chodzi o brak par / wygląd, ale o typ ludzi, jacy tam siedzą. Już po samych opisach można przeprowadzić ostrą selekcję. Po 4 dniach nawet mi się nie chciało dzisiaj nikogo przesuwać ( ͡º͜ʖ͡º) #tinder #zwiazki
#psy #smiesznypiesek