Wpis z mikrobloga

  • 3725
Mirki i Mirabelki - dość chamstwa!
Idę z tym do płokułatuły!

Słowem wstępu - mieszkam na wsi, ogarniam sobie powoli grunt, drzewka, ogródek, mała rozporóweczka. Wychodzę z psem na dwór i coś jest nie halo. Chwila otrzeźwienia, nosz #!$%@? krowy, znowu krowy! Zniszczony basen, zniszczony ogródek, wszędzie ślady #!$%@? bydła. Właściciel odrzuca połączenia? No trudno, dryń dryń, panie policjancie? Zniszczenie mienia chcę zgłosić!

Będę informować na bieżąco co i jak.

Wiecej zdjęć niżej.
Waderra - Mirki i Mirabelki - dość chamstwa!
Idę z tym do płokułatuły!

Słowem wstępu...

źródło: comment_1595303377hVdFFWz4KHNoN9USmuBoGC.jpg

Pobierz
  • 206
@Waderra: Mieszkam na wsi. Sąsiad ma byczki i krowy. Jeżeli to nie pierwszy raz, to bardzo dobrze zrobiłaś. Sam kiedyś ganiałem cholery po polu o 3 w nocy... Ale to serio był wypadek. Gość ma obowiązek je zabezpieczyć tak, żeby nie stanowiły zagrożenia dla nikogo.

Czasami myślę, że te chłopki małorolne nie posiadają za grosz wyobraźni... Jak za króla Ćwieczka. #!$%@? zwierzakom w dupe, byle by łunia dała... Debile.
@Waderra: Swoją drogą TOZy to jest jakaś kpina. Nie mam pojęcia co oni całe dnie robią... Możesz zgłaszać do usranej śmierci- wyjebongo. Ale jak sprawa jest "medialna" ooooooo zabieramy bezdyskusyjnie! Zwierzątka trzeba ratować! #!$%@? z tym, że najczęściej trafiają w jeszcze gorsze miejsca... Nosz dzbany do potęgi.

A co do Gienka- raz może się zdarzyć. Jak pisałem, ganiałem parę lat temu 5 byczków po polach xDDDDD Sąsiad ma 2 zabezpieczenia w