[Waderra]

Mirki i Mirabelki - dość chamstwa!
Idę z tym do płokułatuły!

Słowem wstępu - mieszkam na wsi, ogarniam sobie powoli grunt, drzewka, ogródek, mała rozporóweczka. Wychodzę z psem na dwór i coś jest nie halo. Chwila otrzeźwienia, nosz #!$%@? krowy, znowu krowy! Zniszczony basen, zniszczony ogródek, wszędzie ślady #!$%@? bydła. Właściciel odrzuca połączenia? No trudno, dryń dryń, panie policjancie? Zniszczenie mienia chcę zgłosić!

Będę informować na bieżąco co i jak.

Wiecej zdjęć niżej.

[Waderra]

@porBorewicz07 wiem już wiem, to wszystko rano działo się bardzo szybko

[c.....o]

zachowania w mieście nieakceptowalne

@masz_fajne_donice: Nie ma czegoś takiego, mieszkańców wsi obowiązują dokładne takie same zasady współżycia społecznego co mieszkańców miast. Jedna z nich to "nie niszcz czyjejś własności". Patologia wszędzie ma problemy z dostosowaniem się; patologia wiejska uwielbiła sobie racjonalizację patologicznych zachowań argumentem "bo tu jest wieś i można". Nie, nie można

[masz_fajne_donice]

@costelo: No tak i tym sposobem ludzie w nocy robią opryski bo tak na roli się pracuje a ludzie policję wzywają.
Skargi zgłaszają że kombajn im kurzy pod nosem.
Skargi, że zwierzęta im śmierdzą.

I co powiesz jak dziki ci zryją działkę? Będziesz do myśliwych szedł o

[Twinkle]

@dyzmund: Też jestem ze wsi i jak przychodziłam na początku po koty do sterylizacji to sąsiedzi bali się, że im zabiorę interwencyjnie bydło, świnki, kury.

[dyzmund]

@Twinkle: O hui xDDD Musiało nie byc Ci lekko na początku... W sumie uświadomiłaś mi jakiego mamy zajebistego weta xDD W cholerę czasu spędza z ludzmi zeby im wszystko na spokojnie wytłumaczyć xDDDD Mnie by szlak trafił xDDD

[Twinkle]

@dyzmund: U nas wet przyjeżdża raz do roku na szczepienia, ale tylko psów i na kontrolę zwierząt gospodarskich. No oczywiście jak ja nie zauważę to nie zauważy nikt.