Wpis z mikrobloga

@Serylek: Jestem podobnego zdania by nie tytułować księdza księdzem/ojcem ze strony ateisty. Podobnie z pozdrowieniem "szczęść boże" czy "pochwalony". Za każdym razem gdy mam do czynienia z księdzem czy siostrą zakonną to mówię "dzień dobry" i "do widzenia" oraz "pan" i "pani". Jakoś nigdy z tego powodu nikt nie protestował i zawsze odpowiadali podobnie. A jakby któryś protestował, to kazałbym do siebie mówić panie inżynierze (bo mam taki tytuł).
Co do