Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Zdradziłem swoją dziewczynę :(. Jesteśmy ze sobą od 3 lat, jesteśmy lub byliśmy bardzo fajnym związkiem, ale od 4 miesięcy nie za bardzo nam się układało, coś się popsuło, nawet nie jestem w stanie stwierdzić gdzie. Być może byliśmy soba zmęczeni przez tego koronawirusa, spędzaliśmy ze sobą bardzo dużo czasu i zaczęło robić się jakoś nudno. Nie wiem.
Ona coraz mniej miała ochote na seks, ja byłem przez to na nią zły i coraz mniej interesowałem się nią, coraz mniej ze sobą rozmawialiśmy. Jakoś z miesiąc temu ona poprosiła mnie o rozmowę - usiedliśmy przy stole, chwyciła mnie za dłoń, powiedziała, że między nami coś się popsuło, jest nienajlepiej i zaproponowała żebyśmy poszli do psychologa i seksuologa, który nam pomoże wszystko naprawić. Miała w oczach łzy. Powiedziała, że ona mnie kocha, zależy jej na mnie i na tym związku, że jak przepracujemy pewne rzeczy to się ułoży. Ja ją odtrąciłem, powiedziałem, że może, zobaczymy - nie jestem teraz w stanie powiedzieć dlaczego tak powiedziałem. Chyba byłem na nią zły, że nie miała ochoty ze mną uprawiać seksu więc to chyba miało być odegranie sie na niej. Później próbowała ze mną porozmawiać, pytała się czy pójdziemy do tego psychologa/seksuologa, co z nami, ale ja nie dawałem jej żadnej konkretnej odpowiedzi.
Za kilka dni poszedłem na miasto. Nawet nie pamiętam jak ta dziewczyna miała na imię, nawet nie wiem czy w ogóle mi się przedstawiła... Po tym nie mogłem spojrzeć swojej dziewczynie w oczy. To był tylko seks, bez żadnych uczuć, jedynie zwierzecy instynkt ale mimo to nie mogłem spojrzeć jej w oczy. Nie odzywałem się do niej i unikałem jej w mieszkaniu.
6 dni temu dziewczyna wyprowadziła się ode mnie. Najgorsze jest to, ze ja nie wiem jak do tego wszystkiego doszło. Jak to się stało, że będąc tak szczęśliwym człowiekiem w szczesliwym związku z taką fajna dziewczyną nas to wszystko spotkało? Teraz jak o tym myslę to powinienem był ją przytulić jak siedzieliśmy przy tym stole, ale uniosłem się dumą i chciałem jej pokazać jak to jest niemóc mieć tego czego się chce.
Mam 31 lat i nie wiem co ja mam robić. Po prostu nie wiem. Nie mam pojecia jak to wszystko odkręcić. Chciałbym z nią porozmawiać ale nie wiem jak, nie wiem co ja miałbym jej powiedzieć, bo nie prawdę, nie mogę jej powiedzieć, że chciałem jej zrobić na złość dlatego nie zdecydowalem się pójść do psychologa. Dodatkowo dobija mnie fakt tej zdrady, o tym też nie moge jej powiedziec.
Któś mógłby mi pomoc?

#niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow #rozowepaski #logikarozowychpaskow #seks #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f11b071e270c575295b9d10
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt

[================........................] 40% (95zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
  • 47
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Przyznaj się do zdrady i daj jej święty spokój, niech nie marnuje czasu na bydle, które kieruje się zwierzęcym popędem i ma w dupie uczucia drugiej osoby, bo traktuje seks jak żarcie czy sranie. To co jej zrobiłeś jest obrzydliwe, nie zasługujesz na nią i daj jej święty spokój. Umiałbyś żyć w świadomości, że ona do ciebie wróciła, nie wiedząc, co zrobiłeś? Że ją oszukujesz? Jeśli doszło do zdrady -
  • Odpowiedz
@bartpl: Jak ją kocha, to niech zostawi ją w spokoju. On na nią nie zasłużył. A gdyby ona zdradziła jego to co wtedy?

Wtedy faceci najczęściej stosują przemoc, mordują swoje dziewczyny. Wyzywają od różnych, żalą się w internecie, że każda to szmata. A jak facet zdradza to co wtedy się dzieje? Nic, jeszcze go inni faceci kryją.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 27
@AnonimoweMirkoWyznania: to nie Was spotkało, tylko Ciebie. Ona Cię kochała, chciała walczyć, Ty miałeś ją w nosie. Interesował Cię tylko czubek własnego nosa i to że nie uprawiacie tyle samo seksu. Jeżeli cokolwiek do niej czujesz, daj jej odejść. Wątpię, żeby Ci jeszcze zaufała, pewnie poskładała do kupy to co się wydarzyło i domyśliłam się przyczyny Twojego zachowania
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Ciebie nie wybielam, ale po frazach:
"Ona coraz mniej miała ochote na seks"
"zaproponowała żebyśmy poszli do psychologa i seksuologa"

zdziwionepikachu.jpg
Zrozum że jej reakcja była w sumie prawidłowa/poprawna. Tylko że ona jest niedorozwinięta chyba jakaś, bo żeby być tak mało refleksyjnym żeby nie powiązać ze sobą wyżej wymienionego a ciągnąć do specjalisty to nie wiem.
Skończył się haj, Twoja laska nie miała na co reagować.

Możliwe że nie dość
  • Odpowiedz