Wpis z mikrobloga

Czołem Mirki.

Mam problem z samochodem, a dokładniej z centralnym zamkiem. Pacjent to Chevrolet Tacuma rocznik 2007 (Inna nazwa: Daewoo Rezzo/Tacuma). Układ elektryczny w zasadzie identyczny jak w Nubirze i Lacetti.

Centralny po zakupie działał normalnie: tj.:
1) Otwieranie/Zamykanie z kluczyka,
2) Otwieranie/zamykanie z pilota,
3) Otwieranie zamykanie z przycisku w drzwiach kierowcy (master)

Z czasem zaczęły dziać się dziwne rzeczy.
1) Samoczynne otwieranie i zamykanie się drzwi
2) Próby domykania drzwi (Drzwi zamknięte i zablokowane, a centralny „strzelał” jakby cały czas chciał zamknąć)
3) Standardowo kierunkowskazy migały raz na zamknięcie i dwa razy na otwarcie. Wraz z pojawieniem się problemu, na zamknięcie kierunki nie migają, na otwarcie migają dwa razy, ale przerwa między jednym, a drugi mignięciem wynosi 3-4 sekundy.

Co ciekawe za pierwszym razem odłączyłem moduł alarmu (OEM: 96387632). I na kilka dni się uspokoiło, po czym… Zaczął znowu „strzelać”. Pozostało wyjęcie bezpiecznika. Moduł alarmu sprawdziłem elektrycznie, wydaje się ok.

Myślałem, że to może złamana wiązka w przelotce między drzwiami a słupkiem A. Wymieniłem ją, ale nic to nie pomogło.

Co ciekawe, po wsadzeniu bezpiecznika centralny działa z pilota normalnie przez około 24h (nie działa z mastera i kluczyka), a potem znowu zaczyna „strzelać” zamkami jak głupi.

Na myśl przychodzą mi jeszcze tylko cztery rzeczy:
1) Walnięty przekaźnik od centralnego
2) Jednak walnięty moduł alarmu
3) Problem z masą
4) Jakiś problem z masterem w drzwiach.

Czy znajdzie się tutaj jakiś Mirki lub Mirabelki które pomogą mi rozwiązać ten problem?

#daewoo #chevrolet #samochody #motoryzacja #pytanie
  • 2
Co prawda nie mam wielkiego doświadczenia i wiedzy w zakresie elektroniki, ale miałem taki przypadek - kiedyś ojca auto potrafiło się otwierać i zamykać, domykać już zamknięte drzwi podczas jazdy, szukaliśmy dobra chwilę, w końcu znalazłem rozwalona kostkę przy bębenku od zamka, która dawała sygnał do centralnego przy zamykaniu kluczykiem - po prostu gdzieś na nierównościach zwierały się w niej przewody. Zrobiłem z tym porządek i jak ręką odjął. U Ciebie są