Wpis z mikrobloga

@grey_m: wierzę, miszkalem przez naście lat przy grochowskiej i tam w lato wyścigi motocykli są co noc. Nigdy mnie nic nie obudziło specjalnie uciążliwe też to nie było. Kuriozalne jest narzekanie na hałas w ścisłym centrum miasta bo bombelek spać nie może, zwłaszcza przy mazowieckiej gdzie kluby dudnią do bladego świtu... no ale cóż nie każdy musi mieszkać w mieście, zawsze można wyprowadzić się na peryferia czy przedmieścia tam jest zdecydowanie
@kozaqwawa: nie znam aż tak Warszawy, więc nie wiem co jest na jakiej ulicy, chodziło mi bardziej o dość nietypowe zachowania na drodze. Akurat ja nie mieszkam w centrum, ani przy ulicy, gdzie nieoficjalnie mają miejsce wyścigi.

Co do historii z pociągami - cóż... W Łodzi mieszkańcy nowych osiedli bardziej narzekają niż mieszkańcy starych osiedli na smród z fabryki. Zgadnij w jakiej kolejności się pojawiały 3 postaci tej historii ;)
@Testobiron: to akcja sprzed ok 8lat chyba była jeszcze pod drugiej stronie była piaskownia/żwirownia z wielką hałdą piachu do której też pisali skargi ze im koparka od rano piszczy i generalnie strasznie kurzą tym piaskiem po praniu xD
@kozaqwawa: #!$%@? moje osiedle takie piękne xDDD wiecznie narzekają słoiki #!$%@?, że ktoś imprezy robi, że pociągi, że samoloty, tereny należące do PKP, betoniarki hałasujo ( ͡º ͜ʖ͡º) Nazjeżdżało się ludzi z jakichś wsi zabitych dechami i teraz prują się o wszystko debile