Wpis z mikrobloga

Strasznie wczoraj zachlałem. Paliłem blanty do piątej rano. Film mi się urwał jak leżałem w rurze. Teraz mnie krzyż #!$%@?. Trochę się przespałem, ale musiałem wstać rano bo mam obowiązki. Dziś wybory. Niektórzy mówią, że nie można chlać jak się idzie głosować na następny dzień, ale to nieprawda. Można, tylko trzeba wstać rano, pójść do lokalu wyborczego i poprawnie oddać głos na kandydata, którego popieramy. Na tym polega odpowiedzialność obywatelska.
#wybory
  • 7
@Tytanowy_Janusz_: kiedyś jak byłem w komisji to jeden facet nam zasnął na krześle za parawanem do głosowania. Spał z godzinę, polapalismy się dopiero jak było mało ludzi i słychać było chrapanie. Jak komisję były czynne od 6 to ludzie przychodzili prosto z nocki już po paru piwach czy setkach, ale jak byłeś spokojny to nikt nie robił problemów.