Wpis z mikrobloga

Wpadał se na osiedle, gdzie mieszka więcej muslimów (nie ma ich tu jakoś dużo, ale trochę jest) i dawaj drzeć mordę przez megafon, że muslimy to zuo, islam to zuo, Mahomet to zuo i allah to oczywiście też zuo. Jak zachrypł, to brał koran i darł albo obkładał świńskim mięsem. Jasne że #!$%@? i prowokował muslimów, więc wcześniej czy później dochodziło do zadymy, wtedy chował się za policją i cyk, gotowy materiał
  • Odpowiedz