Wpis z mikrobloga

"Tam, gdzie PiS jest dziś najsilniejszy, tam „Solidarność” była najsłabsza. Polska wschodnia, małe miasteczka, wieś albo w ogóle nie miały zorganizowanych grup „Solidarności”, albo były one bardzo słabe. W wyborach 1984 roku to tam była najwyższa frekwencja i najmniejszy bojkot. Nie było tam poczucia, że system autorytarny jest czymś niedobrym, raczej było praktyczne myślenie o tym, co władza da, czy pozwoli kupić ziemię, da na ciągnik itd. "
https://wiadomo.co/prof-andrzej-friszke-w-ekstremalnej-sytuacji-mozliwa-wojna-domowa/
Polecam naprawdę świetny artykuł o prognozach na przyszłość
#polityka