Wpis z mikrobloga

@Mastah1: Czasem trzeba jak wszedzie,roznica jest taka że masz za to zaplacone albo oddane wolne a nie jak u prywaciarza "ryczałt na wyjatkowe sytuacje" czytaj wyjątkowo codziennie pracujemy 10h a czasem 12.

@FantaZy: A kto tam w nocy (zimą to noc) bedzie kogo sprawdzal
  • Odpowiedz
@FantaZy: ja zaczynam o 7 i kończę o 15 :)
dzięki temu do 9 mam czas na dokończenie różnych rzeczy i ogarnięcie tego co chcieli i mniej godzin #!$%@? bo UK i inne kraje zaczynają o 9-10 naszego czasu :)
Dzięki takiej godzinie można też rano często nic nie robić i dopiero po 2-3h inni przychodzą do biura xD
  • Odpowiedz
@bartez_94: o tym właśnie piszę. Już pomijam, że między 8, a 9 nie da się nic zrobić, bo każdy wchodzi do biura, wita się itp. itd. więc ciężko być efektywnym ale hajs leci ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz