Wpis z mikrobloga

Nowe badanie, które próbuje oszacować wpływ "bezobjawowców" na transmisję koronawirusa.
Zarażeni SASRS-CoV-2 którzy
- jeszcze nie wykształcili objawów odpowiadają za około 48% zakażeń
- nigdy nie wykształcą objawów (od 18 do 31% chorych) odpowiadają za 3,4 do 6,6% zakażeń
- ludzie z objawami odpowiadają za około 48% zakażeń
Z badania wynika, że nawet natychmiastowa izolacja ludzi którzy mają objawy nie wystarczy aby powstrzymać epidemię. Kluczowe jest szybkie śledzenie i wykrywanie przypadków transmisji jeszcze przed wystąpieniem objawów.

Wszystko wskazuje na to, że nasz algorytm postępowania w przypadku podejrzenia zakażenia może być dziurawy i w dodatku jest często źle stosowany przez sanepidy.


Istnieje ryzyko, ze osoba zakażona przed objęciem izolacją już zarażała, zwlekanie do czasu aż minie 7 dni od kontaktu może opóźnić objecie izolacją kolejnych zarażonych i zarażających już osób. W dodatku sanepidy często biorą pod uwagę ostatni kontakt albo jeszcze gorzej od momentu potwierdzenia choroby u ostatniego kontaktu gdy taki kontakt jest ciągły(np. małżeństwo). Teraz to już chyba mamy taką przepustowość laboratoriów, że nie musimy się bać ich przeciążenia i testów fałszywie ujemnych...
#koronawirus #medycyna

@Pinek7
Pobierz ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl - Nowe badanie, które próbuje oszacować wpływ "bezobj...
źródło: comment_1594160083gSObc1nonklO8kQt39bTH3.jpg
  • 6
@Kajaczek: Dałem taką grafikę bo nie mam info o sanepidowskiej.
Ale żeby było jaśniej.
Masz małżeństwo gdzie mąż u którego w biurze wykryto koronawirusa. Biurko obok.
Koleś jak i żona trafiają do kwarantanny. Koleś jest testowany po 7 dniach od ostatniego kontaktu. W 7 dniu kwarantanny. A mógł się zarazić już prawie/ponad tygodnie wcześniej. Jego żona przez ostatnie np 3 dni w pracy mogła zarażać przenosząc wirusa do innej firmy, w
@Kajaczek: Wiem. tylko, że nie wiesz kiedy został zarażony. Prawda? Dlatego powtarzałbym test po 7 dniach.

Twój kolega z pracy był w sobotę na weselu. Jest szansa, że już we wtorek ciebie zaraził a ty zaczynasz zarażać w piątek. Twoja żona już w niedzielę.
Mija tydzień już cała wasza trójka jest chora ale żona jeszcze zdążyła zajść do kościoła. Wy wszyscy w poniedziałek do pracy.
Widzisz gdzie jest ryzyko?
Wirus może