Wpis z mikrobloga

Czy jestem jedyną różową, która uważa, że makijaż to jest oszustwo i leczenie własnych kompleksów (które podsunęły nam media i niebiescy zmanipulowani przez media)? Nigdy nie odczuwałam potrzeby malowania się, uważam, że kosmetyki są tworzone z nienaturalnych składników, do tego nosząc kosmetyki, czuję się jak w masce i czuję, że udaję kogoś, kim nie jestem.

#makijaz #kosmetyki #oswiadczenie #zalesie #rozowepaski #przemyslenia #pytaniedoniebieskichpaskow #pytaniedorozowychpaskow #zapraszamdodyskusji #anonimowemirkowyznania
  • 144
  • Odpowiedz
@blablaelotrzydwazero: Ale właściwie o co Ci chodzi? Nie chcesz to się nie maluj, ja osobiście uwielbiam wyraziste szminki i podkreślone oczy. Jednocześnie nikt tego ode mnie nie wymaga, mój niebieski nie każe mi się malować, kiedy siedzę w domu i nie zamierzam nigdzie wyjść
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 36
@blablaelotrzydwazero: 28 lat na karku i nie maluję się bo ani nie potrzebuję ani nie lubię tego. Jednocześnie nie czuję się naciskana przez otoczenie bym malować się zaczęła, albo że jestem gorsza od tej co się maluje. A gdyby tak było, to po prostu bym powiedziała "uj ci do tego" i ewentualne odseparowała się.
Jednocześnie nie przeszkadzają mi kobiety, które się malują. Ba w przypadku niektórych z nich doceniam ich kunszt
  • Odpowiedz
Jednocześnie nie przeszkadzają mi kobiety, które się malują. Ba w przypadku niektórych z nich doceniam ich kunszt i nie raz skompletuję ładnie zrobiony makijaż. Jak się tylko dobrze z tym czują, nie szkoda im czasu to, jest to w jakimś stopniu ich zainteresowanie to czemu miałabym im tego bronić, zwłaszcza, że krzywdy swoim make-upem mi nie robią ;)


@Stalowa_Figura: No właśnie, ich sprawa i szanuję to, ale mnie w to niech
  • Odpowiedz
@blablaelotrzydwazero: Oczywiście często podziwiam artyzm, z jakim umieją wykonać makijaż. Nie przeszkadza mi, że inni to robią z często wyglądają pięknie (choć różnie często, w nieumiejętnym, tandetnie), natomiast ja się w tym czuję sztucznie i źle.
  • Odpowiedz
To dbanie o siebie, tak jak codzienny prysznic, sport, zdrowa dieta, dobrze dobrane ubrania i dodatki. Ani to jakieś specjalny zabieg, ani obowiazek. Kto chce niech nosi, kto nie to nie


@Kowixx: Zaufaj mi, to nie ma nic wspólnego z dbaniem o siebie. Np. Każda brudaska może niesamowicie śmierdzieć i kamuflować to za pomocą makijażu.
  • Odpowiedz
@Never_let_me_go: Zasłanianie twarzy, przerabianie rysów twarzy (silne konturowanie)- tak. Nadanie jakiegoś koloru, np. pomalowanie szminka ust- dla mnie to nie ma nic wspólnego z zasłanianiem czy przerabianiem..wygląda się tak samo, poza odrobina koloru.
  • Odpowiedz