Wpis z mikrobloga

Budowa trwa kilkanaście lat, a jej koszt jest ogromny. Dodatkowo koszt działania takiej elektrowni jest potężny co czyni ją nieopłacalną. Sama ochrona tak wielkiego obiektu kosztuje majątek, a dodatkowo należy liczyć składowanie odpadów radioaktywnych.


@NapromieniowanaSkarpetka: widzę sypnąłeś konkretnymi liczbami. Absolutnie juz nie do wybronienia.
Prawda jest taka, że ceny energii z reaktorów generacji III i III+ to tylko przewidywania i wstepne szacunki. Dopoki państwa nie zaczną budować takich jednostek na
  • Odpowiedz
technologia używana w obecnych elektrowniach jądrowych stara. Szczególnie w czasach gdzie jesteśmy tak blisko ekspansji kosmosu i wydobyciu surowców na księżycu


@NapromieniowanaSkarpetka: nie, technologia jądrowa nie jest stara. Pierwszy reaktor powstał chyba w latach 50tych XX wieku - więc uważam ją za bardzo młodą technologię.
Po drugie co sugerujesz i proponujesz w zwiazku z ekspansja kosmosu? Co nam energetycznie po surowcach wydobywanych na księżycu? Radzę zejść na ziemię
  • Odpowiedz
@losBamberos88: Koszt składowania odpadów radioaktywnych jest niesamowicie wysoki, koszty idą w miliardy rocznie. Dodatkowo ochrona terenu elektrowni to rzecz niesamowicie ważna, obiekt ten jest strategiczny, nie może go zdobyć grupa kilku uzbrojonych arabów. Przykładem może być tu elektrownia w Nowym Yorku która ledwo na siebie zarabia, a i tak wg danych mogą obronić się tylko przed grupą 12 uzbrojonych osób.
  • Odpowiedz
Hel-3 i dalszy rozwój technologi fuzji termojądrowej


@NapromieniowanaSkarpetka: jesli siedzisz w temacie to powinieneś wiedzieć na jakim etapie zaawansowania są obecnie reaktory termojadrowe. Jeśli w ogóle- to śpiewka przyszłości. Do komercyjnych projektów to jeszcze im "trochę" brakuje. A nowych mocy potrzebujemy w KSE już- więc co, mamy czekac na ciemno aż pokończą projekty fuzyjne?
  • Odpowiedz
@losBamberos88: Nie czekamy w ciemno, technologia rozwija się wykładniczo. Wciąż mamy nowe rozwiązania które pomogą nam lepiej filtrować zanieczyszczenia ze spalania węgla. Dodatkowo cały czas rozwija się pozyskiwanie energii ze źródeł odnawialnych. Elektrownie jądrowe mają to do siebie że jest to inwestycja naprawdę długoterminowa, a co za tym idzie niepewna.
  • Odpowiedz
@NapromieniowanaSkarpetka: ale odpadów z węglówek jest znacznie więcej ( ͡° ͜ʖ ͡°) do tego musimy płacić za każdą wyemitowaną tonę CO2 - będzie wychodzić dość drogo. Sumarycznie nawet drożej niż przewidywania co do jadrówek.
No ale zgadza się- jest to inwestycja bardzo długoterminowa ~60-80 lat
  • Odpowiedz
@losBamberos88: Dlatego, ze mamy 16 lat rządów, które nic z tym nie zrobiły. PO jak rządziło zrobiło tylko jeden krok w tym kierunku powołując polski instytut atomu (coś w ten deseń nie pamietam dokładnie nazwy), ale niestety zostawili go samemu sobie. Sam instytut próbował coś robić, szukał lokalizacji, projektantów, wykonawców, ale był bez przerwy odpychany na bok przez PO, jak i PiS. Także nawet jeśli by PiS się tego podjął,
  • Odpowiedz
Nie mogłem znaleźć wszystkiego, tutaj macie kilka z nich:
- https://earth.stanford.edu/news/steep-costs-nuclear-waste-us#gs.9l1jyn (6 miliardów dolarów rocznie jest wydawane przez same USA na problem nuklearnych odpadów)
- https://www.energy.gov/sites/prod/files/2013/04/f0/brc_finalreport_jan2012.pdf (podobnie jak wyżej)
- https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S0304389418310264?via%3Dihub (przykład badań jakie są podejmowane w celu redukcji ilości odpadów)

Nawet po zamknięciu elektrowni musimy pamiętać że przez kilkadziesiąt kolejnych lat państwo będzie musiało finansować magazynowanie odpadów.
@wislowunsz @losBamberos88
  • Odpowiedz
powołując polski instytut atomu (coś w ten deseń nie pamietam dokładnie nazwy), ale niestety zostawili go samemu sobie. Sam instytut próbował coś robić, szukał lokalizacji, projektantów, wykonawców, ale był bez przerwy odpychany na bok przez PO, jak i PiS


@J-R_Cooper: to była społka PGE EJ1 - i nadal istnieje. I nie słyszałem żeby byli przez którąkolwiek partię ciemiężeni. Jeśli mają opóźnienia w pracach to tylko przez swoją własną opieszałość lub brak rzeczywistych planów i pomysłów jak to wszystko zorganizować

Za ten czas jakby miała stanąć elektrownia jądrowa mogąca zasilić pół polski, Dania będzie czerpać 100% energii z OZE. Jest po prostu za późno. Te miliardy serio jest lepiej zainwestować w fotowoltaike. Małe elektrownie jądrowe są pewnym rozwiązaniem, ale tylko jako zapasowe źródło OZE, ale mimo wszystko jakbyśmy zainwestowali w fotowoltaike to wtedy elektrownie węglowe zostaną odciążone i będzie je stać na spełniania norm
  • Odpowiedz
@losBamberos88: Nie chodziło mi o spółkę, tylko instytut konkretny, niestety nie pamietam dokładnej nazwy.

Nawet jeśli to jest to już 57% energii która masz za darmo. Do 2030 będzie to 100%. Dania oczywiście, ze ciągnie z biomasy, ale oni segregują śmieci na 8 typów odpadów. U nas biomasa odciążyła by rolników, ale niestety kolejny rząd nic z tym kompletnie nie robi. Argument o statkach na ropę przeciwko krajowi czerpiącemu ogromne korzyści z OZE jest głupi, równie dobrze można powiedzieć, ze Finlandia jest taka eko, a dalej produkuje samochody z silnikami diesla. Sęk w tym, ze właśnie niska emisja sprawia, ze mogą sobie pozwolić na sprowadzenie statkiem na ropę, drewna. Za późno na działania jakiekolwiek według mnie. Widzę, ze się znasz, powiedz gdyby mieli się zająć jakimś blokiem EJ w tym roku to kiedy by powstał? W 2030? Warto tez pomyśleć o tym co Niemcy i Francuzi uważają o EJ, bo są już opinie, które mówią o odejściu do lamusa tego rodzaju energii.

Nie czytasz tego co napisałem, fotowoltaika ma być czynnikiem do decentralizacji energetyki w Polsce, a nie do zastąpienia c------j elektrowni kolejna elektrownia o małej sprawności, bo taka de facto elektrownia PV by była. Jeszcze raz przypominam, ze powinno się dążyć do tego, aby jak najwiecej ludzi samemu zajmowało się zdobyciem energii potrzebnej do obsługi budynku. Problem z PV w Polsce jest taki, ze prawo jest tak z-----e, ze jak firma chciałaby cała hale zrobić w fotowoltaice to musieliby spełnić szereg p--------h, nic im nie dających, ani niepotrzebnych wymagań papierkowych tylko po to aby zostać uznany, jako dystrybutor prądu po to by zrobić sobie instalacje powyżej 10 kWh co blokuje kompletnie rozwój. Nie mówiąc o tym, ze już dawno powinno się w Polsce budować budynki, które powinny być zaprojektowane pod posiadanie OZE w przyszłości tak aby można je było łatwo dostosować. Tak po za tym OZE to nie tylko fotowoltaika, ale i pompy ciepła, kolektory itd
  • Odpowiedz
Nawet jeśli to jest to już 57% energii która masz za darmo


@J-R_Cooper: od kiedy OZE jest "za darmo"? Przecież trzeba w nią zainwestować, i to całkiem niemało! Po drugie- 57% to było z paliw kopalnych.

Dania oczywiście, ze ciągnie z biomasy, ale oni segregują śmieci na 8 typów odpadów. U nas biomasa odciążyła by rolników, ale niestety kolejny rząd nic z tym kompletnie nie
  • Odpowiedz
@losBamberos88: Oczywiście, ze trzeba zainwestować, ale dobre inwestycje się zwracają, OZE się zawraca mniej więcej po 7 latach, a później energię masz praktycznie za darmo albo z niskim nakładem. Pewnie napiszesz mi, ze EJ sie zwraca szybciej. W EJ to nie jest możliwe, zawsze to będzie swoje kosztować.

To, ze śmieci to tez po części biomasa. Rolnikom może pomoc w ten sposób, ze wszystkie odpady bio, semi-bio itp. mogą za pomocą własnej gazowni, dzięki fermentacji zamienić w biogaz, dzięki któremu ogrzeją np. dom albo inne budynki gospodarcze odciążając znacznie sieć. Co więcej odpady po fermentacji maja znaczne lepsze właściwości nawozowe niż zwykły nawóz, a oprócz tego są kompletnie pozbawione zapachu, wiec i w polu nie śmierdzi. W Niemczech jest to bardzo popularne i praktyczne rozwiązanie. Niestety moja prowadząca rozmawiała z ludźmi (taka gazownia nie przydałaby się tylko rolnikom) i są historie przedsiębiorców, którzy od 8 lat starają się dostać pozwolenie na taka gospodarcza gazownie, wiec prawo kuleje.

Wiesz o tym, ze są specjalne lasy hodowane specjalnie pod wycinkę? Nie wiesz skąd to drewno ani po co. Równie dobrze mogą sprowadzać specjalne drewno pod izolacje budynków albo do
  • Odpowiedz
OZE się zawraca mniej więcej po 7 latach, a później energię masz praktycznie za darmo albo z niskim nakładem.


@J-R_Cooper: pewnie masz na myśli PV wraz z dopłata "mój prąd" - wtedy jeśli masz je zaprojektowane na użytek własny (w sensie że nie przewymiarowane), to się zgadzam. Jeśli jednak chcesz stawiać coś większego i sprzedawać prąd do sieci, to czas zwrotu jest sporo dłuższy niż 7 lat.

Pewnie napiszesz mi, ze EJ sie zwraca szybciej. W EJ to nie jest możliwe, zawsze to będzie swoje
  • Odpowiedz