Wpis z mikrobloga

@Currrywurst: mam wrażenie, że to prawo dzisiaj to jest bullshit i tani chwyt marketingowy. Zakładało wyłącznie używanie słodu jęczmiennego, a powstało, żeby nie spowodować wzrostu cen pszenicy, z której robiono chleb. Dzisiaj większość piw nie jest warzone zgodnie z tym prawem, a będzie lepsze od tego zapewne siku z biedry. No ale Janusz podchwyci, że niemieckie prawo czystości, to pewnie dobre.
@Sigurdsdottir Pośmieszkować sobie zawsze można, ale jak komuś na serio kojarzy się to w ten sposób to znaczy, że chyba zatrzymał się w latach 40, a jedyne co potrafi powiedzieć o Niemczech, to że był tam Hitler, i że wojna była. Polacy powinni wiedzieć trochę więcej o historii swojego najbardziej rozwiniętego i najbogatszego sąsiada. Jak ktoś cokolwiek w życiu poczytał o piwie to prawo czystości piwa od razu kojarzy mu się z
Piwo - łe ta sikacz

Piwo warzone zgodnie z niemieckim prawem czystości piwa - mmmm to doskonałe piwo


@kupczyk: No ale tak jest. Nawet tanie niemieckie piwo koncernowe warzone z niemieckim prawem czystości piwa bije nasze koncerniaki na głowę. Za 2 zł masz przyzwoitego pilsa zgodnego ze stylem który nie jest wybitnym piwem ale przede wszystkim jest pozbawione większych wad i jest poprawne. W Polsce do 3-4 zł nie masz takiego
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: nikt już chyba nie stosuje syropu g-f w piwie. Słód jest naprawdę tani i przy obecnej technologii nie ma problemu, żeby robić piwa pełnosłodowe bardzo niskim kosztem. A z polskich piw za 3-4 zł jest bardzo dobry Miłosław Pilzner, moje ulubione piwo do grilla, bo nie trzeba nad nim kontemplować, a jednocześnie smakuje lepiej niż spora część piw kraftowych