Wpis z mikrobloga

@kaaban: Wychodzi się z kimś na papierosa. Palenie łączy ludzi. Często się zagaduje kogoś palących przed barem. Nikt nie zaczyna palić z myślą, że to będzie ciężki nałóg do rzucenia i jakie konsekwencje zdrowotne niesie to ze sobą. Też popalałem w wieku dwudziestu paru lat i miałem moment kiedy brakowało mi papierosa. Na czas się zreflektowałem i nigdy więcej już nie zapaliłem. Rzucający palenie odczuwają pozytywne korzyści bardzo szybko, stąd niepalący