Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Chciałem zainwestować oszczędności + kredyt w nieruchomość. Sytuacja przedstawia się w taki sposób, że potrzebuję kąta na 5-6 lat, a później nieruchomość poszłaby pod wynajem. I w związku z tym widzę 3 możliwości:
a) kupuję mieszkanie w pobliżu uczelni żeby w przeszłości wynająć studentom
b) kupuję duże mieszkanie w mniej obleganej lokalizacji i spokojnej okolicy
c) kupuję dom szeregowy

Jeżeli chodzi o lokalizację to nie mam problemu i mogę mieszkać wszędzie, ale mam problem z mieszkaniem w bloku.
Mam traumę związaną z mieszkaniem w wielkiej płycie. Hałas i ogólny brak prywatności, bo mogłem podsłuchiwać sąsiadów przez sufit i ściany. A to bez jakiegoś większego wysiłku, bo dźwięk wpada do uszu i tyle. Już nie mówiąc o hałasach z łazienki i płaczu dziecka z 2-3 pięter wyżej.
Czy sytuacja wygląda tak samo w nowym budownictwie?

Czy jest sens kupować dom szeregowy pod wynajem? Która z tych opcji jest najlepsza?
#nieruchomosci #najem #mieszkanie #czestochowa #inwestycje

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5efcc32e15d9fcf7250f0270
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę

[===.....................................] 9% (20zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!

Która opcja?

  • -A 59.7% (40)
  • -B 22.4% (15)
  • -C 17.9% (12)

Oddanych głosów: 67

  • 9
  • Odpowiedz
Jeżeli chodzi o lokalizację to nie mam problemu i mogę mieszkać wszędzie, ale mam problem z mieszkaniem w bloku.


@AnonimoweMirkoWyznania: skoro ma byc to na wynajem (za jakis czas) to kupuj tak jakbys sam mial je wynajmowac. Dom na zadupiu nie wyglada zbyt atrakcyjnie. Mieszkanie obok uczelni wynajmiesz bez problemu.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: w nowym budownictwie też trochę słychać. Pewnie zależy od materiałów, z których jest budynek i czy sąsiad z góry położy dobry podkład pod panele.

Możesz kupić mieszkanie na samej górze, to przynajmniej nikt Ci nie bedzie tupał ;)
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: dom odpada, nie wynajmniesz tego łatwo. Jakbyś chciał sprzedać też może być problem. Stawiałbym na a), 2-3pokoje 45-60m2 w dobrze skomunikowanej części dzielnicy z rozładem takim, by można kuchnie oddzielić :)
  • Odpowiedz
Możesz kupić mieszkanie na samej górze, to przynajmniej nikt Ci nie bedzie tupał ;)


@edzie:
Mieszkam w bloku na 3 piętrze i pracuję na zmianę popołudniową, 28lvl here.
W pewną sobotę, starszy ode mnie sąsiad ok. 40lvl, mieszkający piętro pode mną, z którym zawsze utrzymywałem dobre stosunki (dzień dobry i te sprawy), nawarczał na mnie, że dziennie przeze mnie chodzi niewyspany i wnerwiony, bo jak ja kładę się spać późno w
  • Odpowiedz
Kupno mieszkania by wynajmować je studentom to imho strzał w kolano. Chata bardzo szybko zmieni się w imprezową melinę, a kaucją można sobie najwyżej wytrzeć dupę jak już się zesrasz kiedy złota rączka Janusz zagęga za remoncik dużo polskich dinarów. Tak więc odpowiedź „B” ostatecznie bez kół ratunkowych.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: imo B, ale z racji, że Tobie przeszkadzają mieszkania w blokach to można by też C, z tym, że potem ciężko dom wynająć ( ewentualnie wziąć taki, który da się łatwo na pokoje/oddzielnie wynajmować ). Ja wybrałem opcję B i nie żałuję : )
  • Odpowiedz