Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Skończyłem technikum w 2015 roku z racji słabych wyników zrezygnowałem z matury bo usadzili by mnie z matematyki i angielskiego jeśli bym tego nie zrobił. Do matury przystąpiłem w 2016 roku i nie zdałem więc w kolejnych latach nadal próbowałem i wreszcie w tym roku się udało. Moje wyniki to: polski ustny 35% polski pisemny 34% matematyka 32% angielski ustny 30% i angielski pisemny będę miał między 32 a 36% bo na pewno zaliczyłem w tym roku ale nie jestem pewny tego wyniku jednak wielkiej różnicy to nie robi. Pytanie co dalej? Czy z takimi wynikami i świadectwem z technikum z samymi 2/3 i jedna 4 mogę myśleć o jakichkolwiek studiach dla takich nieuków? Serio czasem mam wrażenie że byłem najgorszym uczniem w kraju.
#studbaza #studia #matura #matura2020

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ef65c1115d9fcf7250ef7e6
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę

[==......................................] 4% (10zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
  • 8
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@AnonimoweMirkoWyznania: są studia, na których nikt nie patrzy na Twój wynik z matur, na przykład kierunki artystyczne, gdzie dostajesz się na podstawie egzaminu wstępnego. Poszukaj czegoś takiego. Ale też myślę, że jakieś bieda uczelnie z bieda kierunkami też cię chętnie wezmą, może nawet w drugiej turze, jeśli chcesz mieć po prostu wykształcenie wyższe, a nie zależy ci na jakichś konkretnych umiejętnościach czy wiedzy. Mój znajomy z podobnymi wynikami bez problemu dostał
  • Odpowiedz