Wpis z mikrobloga

Ja tu pytałem o sprawdzone usługi genealogów, które zazwyczaj wyceniane są na 500-1000zł xD
Wczoraj byłem mojego dziadka, który ma 80 lat, popytałem o kilka rzeczy i dał mi rzecz, której się nie spodziewałem. Mianowicie kopię drzewa genealogicznego zrobionego przez jego brata sięgającego 1600r.
Mimo że trochę na darmo poświęciłem kilka tygodni na szukanie przodków to jestem zadowolony, bo znalazłem kilka ich zdjęć oraz ciekawych faktów. Cieszę się, że to znalazłem i będę to drzewo uzupełniał o nowych członków rodziny, a nawet tych starszych w miarę możliwości aby pamięć o nich nie poszła w las, bo to przecież dzięki nim jestem na tym świecie.
Czasami zamiast kombinować wystarczy popytać rodzinę.
#genealogia
  • 6
  • Odpowiedz
@HabemusWpi3rd0l: zapomniałem dodać, że kiedyś pytałem dziadka i właściwie nic nie pamiętał nawet swoich rodziców i dziadków (pisałem o tym na wykopie) ale wystarczyło trochę o tym pogadać,pokazać zdjęcia jego rodziców znalezione w necie i sobie to drzewo przypomniał.
  • Odpowiedz
Ja tu pytałem o sprawdzone usługi genealogów, które zazwyczaj wyceniane są na 500-1000zł xD


@HabemusWpi3rd0l: Co jest w tym śmiesznego?

Co do pytania członków rodziny, to u mnie jest podobnie. Niby nic nie pamiętają, ale jak im trochę ciekawostek przedstawię, które udało mi się ustalić, to sobie zaczynają sporo przypominać. :)
  • Odpowiedz
@HabemusWpi3rd0l: kurla zazdro, ze masz tak daleko siegajace drzewo. u mnie zaczyna/konczy ok. 1775, bo tak jakos w tych latach wprowadzono zapisy, choc w jakims spisie przedwojennym jakiegos ks. archiwisty ponoc byla ksiega metrykalna prowadzona od ok 1650 r. tylko slad po niej zaginal. szkoda, bo moze dowiedzialbym sie skad przylezli moi przodkowie.
ja zlecilem genealogowi prace, zaplacilem 200 zl za mase zdjec kwerend.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@HabemusWpi3rd0l: zazdroszczę, w Polsce pamięć o przodkach skutecznie została wyparta przez wojnę i komunizm. Szkoda te że, już tylko dalsi przodkowie to tylko puste nazwiska
  • Odpowiedz