Aktywne Wpisy
8 lat po premierze Jaguara XJ X308 chciałem go mieć. Cholernie podobało mi się to auto. Dzisiaj mi się udało i to jeszcze mogłem sobie pozwolić na nowszą generację (X358) w wersji Super V8 z doładowanym 4.2 V8 i przedłużonym rozstawem osi. Jaram się jak dzieciak. Teraz tylko wyczekać te 2-3 miesiące, aż mi to sprowadzą ze Stanów. Przesiadka z 8-letniej Toyoty CH-R 1.2 116 KM mojego starego będzie kosmiczna. Z resztą
toniemojekonto1 +136
Polacy to zapijaczony naród co codziennie chleje!!!
bo dla p0laka PiWO to najświętszy sakrament kurla
TYMCZASEM FAKTY:
#polska #alkoholizm #statystyka #patologia #alkohol
Mirki i Mirabelki może ktoś z Was przerabiał podobną sytuację do mojej i coś podpowie. W grudniu 2019 tydzień po leczeniu kanałowym przytkało mi ucho, jako że w tym okresie biegałem a zaraz po tym morsowanie stwierdziłem że to pewnie od tego i przejdzie, jakiś tydzień później ląduje w szpitalu i stwierdzają nagłą głuchotę i ubytek ok. 35db. Dostaje jakąś kroplówkę + Preductal MR+ Biotropil + Metypred. Po ok 12 tygodniach słyszę normalnie i zamykam ten rozdział. Jest kwiecień, 2 dni przed świętami czuje, że coś dzieje się z moim słuchem ;/ i ratuje się pozostałościami z poprzedniego leczenia czyli wrzucam sobie Predutcal + Biotropil, jest błyskawiczna poprawa. Mamy 10 maj znów problem z uchem, przytaknie i utrata ok 35db, w szpitalu dostaje Encorton. Kontrola co 3 dni na audiogramie i po tygodniu jest ok a więc schodzę z Encortonu. Z racji drugiego leczenia w szpitalu są zalecenia do wykonania RM. RM wykonany, wynik w normie, niczego tam nie ma.
Stan aktualny jest taki że od poniedziałku mam pisk/szum w uchu, ucho nie jest przytkane a słuch raczej w normie i nosze się z zamiarem łykania ponownie Metypredu/Encortonu jak tylko coś się zadzieje mocniejszego. Na moje przyczyną która to zainicjowała może być leczenie kanałowe, rozmawiałem o tym z lekarzem prowadzącym i wykluczył moje domysły. Macie może jakieś rady, wskazówki?
Przy drugiej akcji miałem tylko problem z wycietym słuchem. Teraz pojawiły się szumy w uchu, słuch raczej na tym samym poziomie i ew. leciutko przytkane ucho
Ideolo, że robię zlecenie w prywatnej przychodni to chociaż bez
Komentarz usunięty przez autora
Wszystkie wyniki ok, nikt nic nie wie. Od lekarzy: "Mam nadzieję, że już to panu się nie powtórzy".
Mam dwóch podejrzanych w sumie:
1. Alko w ilości większej niż 4 piwa (wódy etc nie tykam)
2. Bieganie
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Betahistyny nie brałem, dostawałem
Finalnie wydaje mi się że albo związek z zatokami mocny albo ciśnieniowy. Dostałem od kardio w tamtym okresie małe dawki na nadciśnienie, które nadal biorę i
Ogólnie niewiele wiadomo, ale polepszyło się (nie ma już wirówek), ale pracuje w szkole... a to kiepskie warunki, dzieciaki drą japy itd. ;) a słuch trochę wariuje (zatyka / szumy / huki / piski itd.). NIby audiogram dobry, ale nie "słyszy" normalnie... Ale to trochę nadal proces, jednego dnia jest dobrze, drugiego beznadziejnie...
Już leczenia żadnego nie ma... te komory przerwała (zostały jej dwa