Wpis z mikrobloga

@TatoAktywny: niestety masz rację, nie przyszłoby mi do głowy, że będę się martwić tym, że wybory realnie (!) mogą zostać sfałszowane. Obawiam się również, że scenariusz nr 2 przedstawiony przez Ciebie jest najbardziej prawdopodobną opcją. Mam nadzieję, że wtedy ludzie faktycznie by się zmobilizowali i wyszli na ulicę, tym bardziej że po całej akcji z lockdownem ludzie mają już naprawdę dosyć, chcieliby się gdzieś ruszyć, wyjechać, a wprowadzenie stanu nadzwyczajnego
  • Odpowiedz
To obstawiam, że gdzieś w okolicy najbliższego wtorku odpalą tryb "stan nadzwyczajny" i tyle po drugiej turze


@TatoAktywny: Nic nie odpalą. Przejęta państwow komisja wyborcza zadba żeby Duda wygrał o 1-2%. Taka niewielka różnica głosów nie wzbudzi podejrzeń o fałszowanie wyników.
  • Odpowiedz
@GotowDoOdjazdu: Tylko, ze reforma OFE to było coś nader skomplikowanego dla przeciętnego zjadacza chleba. Ciężko protestować przeciw czemuś, czego się nie rozumie. A stan wyjątkowy między pierwsza a druga tura to już co innego, szczególnie gdy nie wprowadzali go kiedy zagrożenie epidemia wydawało się największe...
  • Odpowiedz
@TatoAktywny: Stoprocent, te wybory sie nie odbeda z wielu mozliwych powodow. Albo okaze sie, ze jednak problemy z pakietami, albo, ze oszukali, albo stan wyjatkowy czy inny diabel. Generalnie - bedzie wesolo.
  • Odpowiedz
@Radek41: plusuje tylko dlatego by zobaczyć ten huk pękających dup po wygranej Dudy. Nie mam zamiaru na niego głosować, ale jakoś mam silne przeczucie że wygra w cuglach bo wyborów nie wygrywa się w warszawce i na łamach Gazety Wyborczej tylko na prowincji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Marekexp: i cała reszta polaków też nie pójdzie, a z pewnością nie pokolenie starsze i wyborcy PIS


@davidero69: No świetne masz nastawienie :D. Zrobisz tylko przysługę rządowi pisząc więcej takich komentarzy, elo.
  • Odpowiedz
@Marekexp: ty to chyba nowy w internetach jesteś, od X lat wykop pisze o wychodzeniu na ulicę i nikt nigdzie nie wyszedł


@davidero69: A no to masz rację, nie ma w takim razie sensu w ogóle protestować, bo kiedyś na proteście pod sejmem było parę osób. Nie ma co nawet o tym pisać, bo na pewno nie ma szans się to udać, po co próbować. A wiesz, że
  • Odpowiedz
@Marekexp: ale ja wiem, ja chcę żeby ludzie wyszli, ale nikt nie wychodzi i dlatego też pod każdym postem o nowych podatkach cisnę z ludzi, że dają się ruchać, pokrzyczą w necie, a rząd i tak robi swoje.
  • Odpowiedz
@Marekexp: ale ja wiem, ja chcę żeby ludzie wyszli, ale nikt nie wychodzi


@davidero69: Twoje komentarze typu "i tak nikt nie wyjdzie protestować" na pewno tego nie zmienią, a jedynie mogą sprawić, że zniechęcisz parę potencjalnych protestujących, którzy go przeczytają.
  • Odpowiedz