Aktywne Wpisy
piotrow +147
W nocy byłem odważniejszy, bo w moich żyłach płynął rum, ale słowo się rzeklo, więc korzystając z dwóch godzin oczekiwania na wymianę oleju, wrzucam chwaliposta. Najwyżej usunę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Miesiąc temu spełniłem swoje marzenie i odebrałem samochód, o którym marzyłem od czasów świadomego dziecka. Pierwszy raz zobaczyłem 911 na żywo gdzieś w połowie lat 80, a moje dziecięce serduszko zabiło mocniej. Jak prawie każdy chłopak w
Miesiąc temu spełniłem swoje marzenie i odebrałem samochód, o którym marzyłem od czasów świadomego dziecka. Pierwszy raz zobaczyłem 911 na żywo gdzieś w połowie lat 80, a moje dziecięce serduszko zabiło mocniej. Jak prawie każdy chłopak w
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
A Tobie Miras szczęścia. Bądź w
Komentarz usunięty przez moderatora
Czego mnie obrażasz anon?
Gdzie tam widzisz obronę, bo napisałam, że babka nie jest zła, bo co złego zrobiła, nie przeciągła małżeństwa w którym widocznie było jej źle? Jakby była zła, to by mu #!$%@?ła taką akcje, że dziecka by już nie zobaczył, bo dobrze wiesz, że takie akcje to żaden wyczyn. I jeszcze gdzie tam masz kobietę która #!$%@?ŁA
@Doomino: Dlatego trzeba przed spłodzeniem potomka spędzić z osobą tyle czasu, że wiesz że się nie 'odkochasz'.
Jako że chemiczna miłość trwa bardzo krótko a da się poznać osobę, żeby wiedzieć czy chcesz z taką spędzić życie, to 'odkochanie' nie jest żadnym wyjaśnieniem.
Jeżeli osoba się nie zmieniła - nie robi problemów, nie zapija, nie zmieniła się specjalnie fizycznie i psychicznie to odkochanie się po kilku latach
@Doomino: Przecież to jest powód. OP mówi że nie miał takiej sytuacji. Wszystko było tak jak zawsze i nagle jebnęła go takim oświadczeniem.
To jak zwolnienie z pracy bez żadnej przyczyny kiedy firma jest w dobrej sytuacji. Zwalniamy cię po kilku latach mimo że byłeś dobrym pracownikiem a na twoje miejsce weźmiemy kogoś innego. Koniec uzasadnienia.
Emocje i uczucia to nie jest coś co da się w pełni zaplanować. A trzymanie się związku pomimo wypalonego uczucia, bo dziecko to absurd i krzywdzi się w ten sposób nie tylko siebie i
@Doomino: Ale ty piszesz że zaczęło się sypać. Rozumiesz to? Czyli zmieniły się ich stosunki ewentualnie jedno z nich.
Piszesz o kłótniach i życiu jak pies z kotem. Czyli są przesłanki.
Czy jeżeli twoim rodzicom by się dobrze razem żyło - normalne rozmowy, dogadywanie się we wszystkich tematach jak zawsze - a nagle ojciec by przyszedł i powiedział że chce rozwód bo tak, to też by było tak
Matka się odkochała, ale nie wzięli rozwodu, bo dzieci i to tez były inne czasy inaczej patrzyło się na rozwody.
Byłoby tak samo, nie rozumiem jak możesz uważać, że zmuszanie kogoś do bycia w związku w którym być
Czy jeżeli twoim rodzicom by się dobrze razem żyło - normalne rozmowy, dogadywanie się we wszystkich tematach jak zawsze - a nagle ojciec by przyszedł i powiedział że chce rozwód bo tak, to też by było tak samo w porządku się rozwieźć wobec twojej matki i ciebie? I oczywiście ani ty ani matka nigdy byście nie poznały powodu?
Byłoby to w porządku, bo to jego życie i nie można nikogo zmuszać do trwania w czymś w czym nie chce trwać. Czemu to miałoby być nie w porządku wobec mnie? Rozwód się bierze z partnerem, nie z dziećmi. Ojcem był nadal bardzo dobrym nawet gdy nie mieszkał z nami. Rozumiem, że Ty byś nie chciał się
@Doomino: Nie ma czegoś takiego jak odkochanie bez powodu. Ile ty masz lat? Jak już pisałem miłość chemiczna trwa bardzo krótko. Dopamina już po kilkunastu miesiącach związku przestaje się wydzielać.
Pracowałbym nad związkiem i rozwiązałbym problem.
Mój obecny związek trwa już jedenaście lat. gdybym myślał twoimi kategoriami pewnie bym
Mój trwa 10 i liczę się z tym, że może się kiedyś skończyć. Boje się tego, ale znam sporo przypadków gdzie małżeństwa się posypały przez Odkochanie i uważam, że rozwód jest wtedy najlepszym rozwiązaniem. Niedawno rozwiedli się znajomi i dokładnie tak mi to zostało wytłumaczone, że partner zaczyna drażnić.
@Doomino: Acha nie było żadnych problemów w tych małżeństwach? Co za ściema. Zawsze są powody. Tak jak u twoich rodziców jak pisałaś nie mogli się dogadać. Większość problemów jakie widzę to brak komunikacji. A to nie jest 'odkochanie'. To brak umiejętności radzenia sobie z problemami na bieżąco przez co nawarstwiają się.
A może w ogóle
Oczywiście, że próbować naprawić warto, ale jeżeli druga strona nie chce to co zrobisz