Wpis z mikrobloga

W porównaniu z wyborami sprzed 5 lat, to trzeba przyznać, że w tym roku mamy spory skok jakościowy wśród, nazwijmy to, "partyjnych" kandydatów. Przypominam, że w ostatnich wyborach komitety partyjne wystawiły:

PSL - Jarubas, którego nawet nie pamiętam imienia i nie chce mi się sprawdzać, jakiś podrzędny poseł z tylnych ław poselskich, którego nie kojarzył za bardzo nikt wcześniej, jak i później. edit: sprawdziłem jeszcze raz, nie poseł, a samorządowy działacz, ale ogólnopolska rozpoznawalność niezwykle nikła

Ruch Narodowy - Marian Kowalski. Konfederacja jeszcze nie istniała, Bosak był za młody i widać było wyraźnie, że nie mają kogo wystawić. Oprócz Mariana kandydowali też obecni czołowi konfederaci jak Korwin (który aż do obecnych wyborów kandydował gdzie tylko się da), Braun, który wtedy dziarskim krokiem wkroczył do polityki i Wilk, który był wtedy liderem Kongresu Nowej Prawicy po tym jak Korwin stwierdził, że założy sobie jeszcze jedną partię xD

SLD - Magdalena Ogórek xDDDDD, czołowa twarz TVP Info rozpoczęła swoją działalność jako kukiełka Millera i LEWICOWA kandydatka na Prezydenta - Leszek, coś ty najlepszego, chłopie narobił xDDD

No i na dokładkę, oprócz faworytów Dudy i Komorowskiego koloryt w postaci Kukiza (który osiągnął naprawdę wynik), Palikota i Tanajny, który z pewnością w tym roku poprawi swój wynik (całe 0,2% pięć lat temu).

#polityka #wybory
  • 1
  • Odpowiedz