Wpis z mikrobloga

@#!$%@?: pewnie środki przymusu bezpośredniego. kilka razy miałem jazdy z policją w pl i nigdy nie miałem jakoś problemów. czasem się nawet śmiali, no mandat musi być ale, że się spoko zachowujemy to będzie np. za śmiecenie a nie picie.
Ale jak na start zaczynasz do nich z ryjem to oni do ciebie to samo. zresztą pomyśl sobie sam jak reagujesz na osoby miłe dla ciebie a jak na takie co z
@PrawieJakBordo: przeciez przyglupy jedyne czym sie na co dzien po "sluzbie" przechwalaja to albo jak naduzyli swoich praw albo kto bardziej zonie wpier@lil. Kiedys jeszcze rywalizowali w lapowkach ale teraz troche sie boja ze ktos ich nagra :)

Pomijajac ze pisolicjant ewidentnie jest na sterydach ktore sa nielegalne w polsce, czym sie on rozni od dresa spod bramy?
@WhiskeyIHaze:

Wystarczy ich traktować jak ludzi i od razu jest przyjemniej. 9/10 razy jak coś #!$%@?łem to skończyło się pouczeniem. Raz tylko odwieźli mnie suką do domu, a zabrali moich rodziców na komisariat na pogadankę i 3 razy dostałem mały mandat, chociaż mogłem duży.
@gocha666: nie twierdze, że ok, ale prawa nie złamał :)
U mnie w klubie trenuje sporo psów i w sumie większość jedzie na sterydach. Z wyglądu, gadki, zachowania niczym się nie różnią od zwykłych bandytów. Nie oczekuj w policji harcerzyków bo harcerzyki to idą na politechnike, a nie na wojnę z bandytami.... i kierowcami ( ͡° ͜ʖ ͡°)