Wpis z mikrobloga

Ja miałem z 2 lata temu. Wyglądało to u mnie tak że około godzinę przed zabiegiem przyszła do mnie pielęgniarka z jakaś tabletka. Z ciekawości spytałem się co to za tabletka, powiedziała że to ,,głupi Jaś". Po 15 minutach zasypiasz i budzisz się dopiero po zabiegu xD
  • Odpowiedz
@LichoToWie przed zabiegiem musiałem sobie 3x dziennie psikać do nosa otrivinem żeby jakoś funkcjonować, teraz już nie muszę i dobrze bo to na dłuższą metę podobno niebezpieczne
  • Odpowiedz
@LichoToWie Zabiegu nie ma co się bać ,nawet nie będziesz wiedział kiedy to się stało . Z bólem po zabiegu też różnie bywa, mnie nic nie bolało. Poza tym nosiłem około 2 tyg takie dwie metalowe czy tam plastikowe blaszki które były przytwierdzone do przegrody z dwóch stron. No i oczywiście opatrunek , który jak wyciągali to miał chyba z 20 cm
  • Odpowiedz
@GrindujTopy: @Snaki: Też raz miałem narkozę, ale jako dziecko właśnie do wycięcia migdałków i pamietam że bardzo mnie to zestresowało, podobnie zresztą jak teraz xD.

@damciuch: Kurka no, ale na razie stresu co do reszty nie odczuwam. Może na niego przyjdzie czas jak się wybudzę i wytrzeźwieje ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@LichoToWie: mistrzu powiedz mi gdzie poszedłeś i załatwiłeś taki zabieg? Prywatnie? Nfz? Mi to już coraz bardziej przeszkadza i chce się zdecydować na taki zabieg
  • Odpowiedz
@LichoToWie: o jak po wycięciu? podobno łatwiej się przeziębić bez migdałków? jakieś negatywne efekty? chyba będę musiał się zdecydować bo mam dość duże i zawsze lekarka mnie namawiała, jak puchną to nic poza płynem nie mogę przełknąć.
  • Odpowiedz
@LichoToWie: jak to narkoza? Robiłam ten zabieg i pani babka powiedziała ze to się robi w znieczuleniu miejscowym tylko. Zabieg paskudnie obrzydliwy ale plusy są spore, polecam się przemęczyć te kilka dni.
  • Odpowiedz