Wpis z mikrobloga

#przegryw #p0lka
Jezu to jedna z najlepszych randek na jakiej byłam. Jestes super facetem. dlaczego jestes sam? chciałałbym cie lepiej poznac. nie moge sie doczekac spotkania. super całujesz. to nietypowe z mojej strony bo nie robie tego na tym etapie znajomosci ale moze spotkamy sie u mnie? cos zjemy, obejrzymy?

...

mam dystans. nie wiem dlaczego ale to nie twoja wina. nie wiem czy chce cie widziec. tak w ogole to nie musze ci sie tlumaczyc z niczego. jakby cos mialo byc to juz by bylo. to ze nam było fajnie to nie znaczy ze chce to kontynuowac.

najwiekszy mindfuck jaki przezylem w tym roku. P0lki nie przestaja zaskakiwac.
pozdrawiam ()
  • 31
@z8373767: po 3-4 miesiącach napisalem co u niej slychac, odpisala ze wszystko w porządku ale nie ma za bardzo czasu pisac po czym zablokowała mnie xD i #!$%@? wie o co jej chodzilo, zmiana o 180 stopni praktycznie z dnia na dzien. ale chociaz przyznala ze to nie moja wina. UFF!!! ale #!$%@? odetchnalem.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@B4DLUCK_P4T: w moim przypadku jej ostatnie słowa to "przepraszam nie mam czasu", a do tamtej pory było wszystko dobrze. Ptaszki mi zaćwierkały, że wróciła do byłego. Zostałem niechcący tamponem emocjonalnym.
@franek_dolas: To wygląda jakbyś był dla niej zbyt nudny, schematyczny, przewidywalny. Musiałaby przeżyć coś mocnego, co by ją skłoniło do docenienia kogoś takiego jak ty. Ewentualnie jeszcze się nie "wyszalała", więc "nie wie czego chce, ale tego szuka". ¯\_(ツ)_/¯
@B4DLUCK_P4T: ja tak miałem, tylko że w trakcie znajomości mnie komplementowała, oczy robiła maslane, ogólnie super, ja też się zauroczyłem, rozmowy bardzo fajne i nie czułem że to materiał na kumpele. Raz zadałem jej jakieś pytanie przez SMS a ta że nie oczekuje takich pytań i że jakieś pierdóły. Nie ogarnę bab.
@dziqs1987: tak ja to samo, i gadka ze nie może przestać patrzeć sie w moje oczy i po pierwszym spotkaniu napisała mi ze bała sie ze to 1 spotkanie będzie gorsze niż sobie wyobrażała a okazało sie ze było jeszcze lepsze i cieszy sie ze mnie poznała. Tydzień później już było po akcji

„Lubię sie z tobą spotykać ale to nie oznacza ze chce to robić”
Paolo Coelho
A o czym "mocnym" mówisz?

@franek_dolas: No np. że jakiś przebojowy facet, który dostarczałby jej tego niby paliwa emocjonalnych wrażeń, musiałby ją mocno kopnąć (czego nie życzę, ale zwykle te zdarzenia idą w parze) i w końcu dojrzałaby do tego, że czasem nudny, ale przewidywalny i spokojny mirek, to jest jednak całkiem dobra opcja. Tylko pytanie czy wtedy ktoś ją dalej będzie chciał...
@PanDarcy No tak, ale stety lub niestety kobiety raczej nie mają problemów z tym czy ktoś je będzie, lub nie, chciał. Nawet te bez pracy, wykształcenia i z dziećmi z poprzednich związków dostają atencję xD