Wpis z mikrobloga

@fenis: Ale co jest takiego złego w tej statystyce, Polacy po prostu nie chcą mieć broni, plus jest mało myśliwych w porównaniu do innych krajów. Jak ktoś bardzo chce to nie ma problemu z uzyskaniem pozwolenia, co prawda można by usprawnić procedury, ale dramatu nie ma.
No i sporo ludzi którym nie chce się bawić w pozwolenia posiada czarnoprochowce.
  • Odpowiedz
@jejfan1: Nie jestem wojownikiem o wolność. Chciałbym mieć broń, ale nie mam zamiaru bawić się w jakieś fikcyjne kolekcjonerstwo czy inne gówno, to że tobie się chciało i znasz "ubojkę" to nie znaczy, że każdy ma ochotę przez to przechodzić. Jeśli kiedyś będzie normalny system- czyli zgłaszam się do odpowiedniego urzędu, kierują mnie na badania lekarskie i jakiś kurs bezpiecznego użycia broni (coś jak prawo jazdy) to wtedy się zdecyduję.
  • Odpowiedz
@fenis: ludzie nie mają w Polsce broni, bo tak na prawdę ich na to nie stać na posiadanie broni to nie jest taka tania sprawa i takie tanie hobby. Pozwolenie, broń, szafka, naboje i płacenie za strzelnice i za wystrzelane naboje. Po prostu zbyt drogie hobby dla ludzi, a nikt nie kupuje broni do celów obrony własnej, bo Polska jest jednym z bezpieczniejszych krajów na świecie. Pozwolenie mozna sobie w
  • Odpowiedz
@fenis: I bardzo dobrze - jeszcze tego brakuje, gdzie w kraju, gdzie byle sebix może #!$%@?ć ci bułę w autobusie pijany sobie bronią wymachiwał.
  • Odpowiedz
@fenis: @Dawkins_Wszechwiedzacy: W krajach skandynawskich czy Francji jest duża tradycja myśliwska, stąd takie posiadanie. Tak samo jak u nas w krajach skandynawskich muszą udowodnić policji że broń będzie służyć do celów sportowych lub myśliwskich. Niemcy od 20 lat zaostrzają prawo do posiadania. Nie jest łatwo dostać broń we Francji poza tą myśliwską. Broni ktoś Polakom uprawiać myślistwo albo używać broni do celów sportowych? No nie. Inne kraje w
  • Odpowiedz
@PodniebnyMurzyn: jakiś czas temu był komentarz mirka, że musiał kupić wódkę sąsiadowi, bo szantażował go że go pogrąży przy wywiadzie środowiskowym do pozwolenia na broń. faktycznie #!$%@? proste.
edit: kupienie broni powinno być tak proste jak kupienie czarnoprochowca - pokazujesz dowód w sklepie
  • Odpowiedz
@jejfan1: nadal najwidoczniej ludzie uznają że wydanie 5k na broń pozwolenie i szafke po to żeby jeździć sobie na strzelnicę i stać strzelając do tarczy nie jest warte i wolą sobie kupić rower albo wyjechać w góry i moim zdaniem słusznie z resztą przynajmniej dbają o kondycje i nie są obrzydliwymi grubasami. Z resztą nie wiem czy późniejsze koszty nie są wysokie sprawdziłem jak to wygląda trzeba zapłacić chyba roczną
  • Odpowiedz