Wpis z mikrobloga

Bo już mnie trafia. Nie mogę wybrać czy szosa czy gravel. wrrr. Poradźcie mirasy, do tej pory jezdżę na HT, ale lubię szybką jazdę i się wymęczyć, to pognałbym po asfalcie (czy tylko?) w jakieś 100-200km. #rower #rowerowyrownik. Budżet 6k
  • 7
@villain: granica między gravelem, a szosa endurance na tarczach jest naprawdę czasami bardzo cienka. Więc o ile nie chcesz hardcorowego gravela. stalowego z oponami 50c i milionem punktów montażowych, to myśl o tym w ten sposób :)
@villain: grawel albo przełaj w odpowiadającym Tobie rozmiarze + drugi komplet kół (a spoko koła można kupić w naprawdę niezłych cenach np. Campagnolo scirocco, vison team 35 czy fulcrum racing 4/Quatro za 1000-1400zł), jedne w teren, drugie ze slickami i żyjesz jak król. Chcesz po lesie to jeździsz po lesie, chcesz po asfalcie to zakładasz stożki 35mm na asfalt. Przykładowo, Canyon Inflite (przełaj) na SRAM Apex 1x11 był w marcu albo