Wpis z mikrobloga

No hej miraski, właśnie wróciłem z #kaufland z torbą pełną żarcia ze świerszczy, zapraszam do pierwszej recenzji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kupiłem trzy paczki prażonych świerszczy (smaki: naturalny, czostkowy i morska sól, dostępne również "soy ginger" i chili), chleb z mąki ze świerszczy oraz jakieś żarcie w proszku z zawartością 10% świerszczy - spaghetti bolognese, falafel i hamburger.

Jak na razie jadłem tylko te prażone. Jeśli o nie chodzi, to pomimo ich niezbyt przyciągającej aparycji, nie są jakoś szczególnie wybitne. Nie są też złe. Są średnie ( ͡° ͜ʖ ͡°). Ot, chrupiąca przekąska, może również posłużyć jako posypka. W tych naturalnych wyczuwam nutki orzechowe. Przez ich chrupkość, okruchy nóżek i skrzydełek rozchodzą się po całym języku. Na początku jest to nieco nieprzyjemne, ale można się przyzwyczaić.

Ceny - bardzo drogie, w komentarzu zaraz wrzucę ceny.

Czy warto? Myślę, że warto spróbować, aczkolwiek nie pobiegnę po dokładkę. Może gdyby były tańsze to wtedy tak ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W komentarzach wrzucę zdjęcia
#recenzja #swierszcze #ciekawostki
Pobierz
źródło: comment_1592059390YTJ8qyl8VMIAhQEkMxTcLx.jpg
  • 40
@proceduralne: racja. Dlatego też, jak napisałem w kolejnej recenzji, te dania traktuję bardziej jako pokaz możliwości i ciekawostkę niż coś co mogłoby stać na półce obok Gorącego Kubka. Nie mam również nic przeciwko aby mączka ze świerszczy była szeroko stosowana bo jest dość neutralnym wysokobiałkowym dopełnieniem, no ale kurde, nie za taki hajs :<
Najgorsze jest to, że wysokość sprzedaży nie będzie satysfakcjonująca, ale gadające głowy w którymś z departamentów handlowych Kauflandu nie wpadną na to, że to przez absurdalnie zaporowe ceny.


@proceduralne: Postawię tezę, że Kaufland nie sprzedaje owadów po to aby na stałe znalazły swoje miejsce w jednym z regałów - na to jest jeszcze za wcześnie, spójrz tylko jak powoli ludzie zaczynają akceptować wegańskie alternatywy wobec mięsa. Wielu ocenia takie produkty znacznie