Wpis z mikrobloga

@Crisu
@spajdermen ale zdajecie sobie sprawę że w Polsce nie hodujemy tylko jednego owoców/warzywa? Do tego jak jest w miarę duży, gdzie od centrum aż do północy mamy suszę hydrogeologiczną od paru lat (z roku na rok jest gorzej) a na południu znowu zbyt mocne oberwania chmury niszczą uprawy? Jak chcecie przeciwdziałać zbyt dużej ilości wody spadającej na m2/h? Po drugie wiecie że deszcz jest potrzebny w danych fazach rozwoju roślin a
I rozumiem, że pogoda jest przeciwko rolnikom rok w rok od kiedy pamiętam.


@Crisu: No zgadza się, bo od kilku/kilkunastu lat postępuje globalne ocieplenie, przez które w niektóre miesiące jest cieplej niż było kiedyś, w inne jest zimniej i teraz rośliny, które dało radę uprawiać w naszym klimacie, przestają radzić sobie tak dobrze. Na dodatek postępująca susza w naszym regionie, co już inny komentujący też powiedzieli. Dodaj do tego, że w