Wpis z mikrobloga

Jestem tolerancyjny, ale.

To nie znaczy że muszę popierać katolików.

Czy nie mogą po prostu być sobie katolikami w domu i się z tym nie obnosić?

Co Boże Ciało, Wielkanoc czy inne ich tam święto widać na ulicy księży z jakimiś krzyżami, komuniami czy innymi baldachimami. Dlaczego muszą pokazywać że istnieją?!

Przecież Ateiści nie robią żadnych Marszy Niewierności.

Nie chcę żeby moje dzieci musiały siedzieć w domu jeśli nie chcą słuchać obskurnych kanibalistycznych piosenek o jedzeniu ciała lub o tym, że to normalne że jeden facet ma tak naprawdę trzy ciała i potrafi być niewidzialny.

Jestem tolerancyjny, ale ręki do tego nie przyłożę.

Pragnę tylko dodać, że to nie tak że nie lubię wszystkich.

Mam znajomego katolika i sam mówi, że takich co wychodzą na ulice uważa za debili i prędzej by zjadł szynkę w piątek niż wyszedł na procesję.

Bardzo szanuję.

#bozecialo #bekazkatoli #bekazprawakow ##!$%@? #heheszki #pasta
GajuPrzegryw - Jestem tolerancyjny, ale.

To nie znaczy że muszę popierać katolików.
...

źródło: comment_1591910366JrjrRRPFylc0zzaFKysNBH.jpg

Pobierz
  • 2