Uświadomiłem sobie po dzisiejszej matmie że cała ta matura nic znaczy tak w głębszej analizie. Przerobiłem setki zadań, zbiory, arkusze... ostatnie pół roku to istny matematyczny maraton idę pewny siebie w końcu arkusze z lat ubiegłych w graniach 90-100% a po godzinie 12 wychodzę z chęcią zabicia każdego na swojej drodze... nie wiem co się ze mną stało, dlaczego tak #!$%@?łem, dlaczego akurat ten arkusz mi nie poszedł skoro poprzednie tak dobrze siadały... i z wymarzonych 90%+ zrobiło się około 70... Czuje taki wewnętrzny ból, zawód no po prostu wstyd mi, niesamowite rozczarowanie i dlaczego akurat dzisiaj musiał przyjść ten moment słabości i chaosu w głowie... I CO Z TEGO, ŻE poświęciłem dziesiątki godzin na robienie zadań, co z tego, że inne arkusze miałem na wysoki procent skoro na wynikach będzie widnieć tylko % z dnia dzisiejszego czy to oznacza że jestem słaby z matmy, nie umiem myśleć ... 34 zadania w 170 minut przykryło ok 1,5-2 tys innych rozwiązywanych przez ostatnie miesiące ehhh #matura #smutek #przemyslenia
@vaars: w skali życia jeden rok to nie dużo, więc możesz pozwolić sobie na poprawę wyniku jeśli jest on niezadowalający. Dodatkowo są kierunki płatne/zaoczne.
@vaars: nie ilość przerobionych zadań, a kwestia logicznego myślenia, które zdobywa się latami. Mam znajomego co miał 2 z matmy, a używając tylko karty wzorów napisał na 90%
@MasterTheGrey: tylko pewnie ten ziomek leciał na 2 bo mu się nie chciało pisać kartówek/sprawdzianów bo jak nie potrafisz użyć wzoru to ni #!$%@? ci ta karta wzorów nic nie da. Też mam ziomka co leciał na 2 bo wolał sobie na fonie posiedzieć i pykać w gierki a jak matura przychodziła to zawsze wszystko wiedział
@BananowyBananowiec: A czy ja wiem, wszystko we wzorach masz ładnie opisane, wystarczy się zaznajomić z nimi i idzie się ogarnąć na luziku maturkę. Co innego z rozszerzeniem, tam już potrzeba więcej systematyczności w nauce
@vaars: wszystko jest proste jak wiesz jak to zrobic, na spokojnie i bez stresu. Na egzaminie ten stres jest. Wyniki mozna.poprawic jesli ci to bedzie.potrzebne, nie łam sie.
@vaars lepiej by ci wyszlo jakbys sie zaczal uczyc matematyki a nie schematow rozwiazywania bo potem czlowiek leci z automatu i chaos w glowie ze stresem
@vaars: matura znaczy tyle, żebyś się dostał na studia. Jak się dostaniesz tam, gdzie chcesz, to nie masz czym się przejmować. A o tym decydują raczej rozszerzenia, podstawy to są bardziej, żeby zaliczyć.
czy to oznacza że jestem słaby z matmy, nie umiem myśleć ...
nie. To oznacza, że miałeś gorszy dzień (statystycznie po lepszych dniach następują gorsze, wydaje mi się, że jedno podejście nie jest miarodajne) albo że za
Czuje taki wewnętrzny ból, zawód no po prostu wstyd mi, niesamowite rozczarowanie i dlaczego akurat dzisiaj musiał przyjść ten moment słabości i chaosu w głowie...
I CO Z TEGO, ŻE poświęciłem dziesiątki godzin na robienie zadań, co z tego, że inne arkusze miałem na wysoki procent skoro na wynikach będzie widnieć tylko % z dnia dzisiejszego czy to oznacza że jestem słaby z matmy, nie umiem myśleć ... 34 zadania w 170 minut przykryło ok 1,5-2 tys innych rozwiązywanych przez ostatnie miesiące ehhh
#matura #smutek #przemyslenia
źródło: comment_1591731959ABVpzSZTqFaSiAodiufqgw.jpg
Pobierzbo jak nie potrafisz użyć wzoru to ni #!$%@? ci ta karta wzorów nic nie da.
Też mam ziomka co leciał na 2 bo wolał sobie na fonie posiedzieć i pykać w gierki a jak matura przychodziła to zawsze wszystko wiedział
źródło: comment_1591732723y4APlJ6V7nkv5iKIUsGHJj.jpg
Pobierznie. To oznacza, że miałeś gorszy dzień (statystycznie po lepszych dniach następują gorsze, wydaje mi się, że jedno podejście nie jest miarodajne) albo że za