Aktywne Wpisy
Natalia-_- +160
Chciałam niejako poruszyć temat tego wywiadu. Ogólne nie chciałam już nic pisać o wyborach, ale kurczę przesłuchałam wywiad z kobieta z konfederacji.
Ja nie rozumiem, co się stało z poziomem dziennikarstwa, ale pytania pt „Czy Pani mąż zostawia skarpetki pod łóżkiem?” Są idealnym tematem do rozmów z nową posłanka? Co więcej, zwróciłam uwagę, ze gdy tylko Pani poseł, odpowiedziała na pytanie czym chciałaby się zająć w swojej kadencji, zostało to bez odpowiedzi
Ja nie rozumiem, co się stało z poziomem dziennikarstwa, ale pytania pt „Czy Pani mąż zostawia skarpetki pod łóżkiem?” Są idealnym tematem do rozmów z nową posłanka? Co więcej, zwróciłam uwagę, ze gdy tylko Pani poseł, odpowiedziała na pytanie czym chciałaby się zająć w swojej kadencji, zostało to bez odpowiedzi
Radek41 +658
Hej Mirasy i Mirabelki,
Chcę poznać wasze zdanie w pewnej sprawie. Kilkuletni, szczęśliwy związek. Jesteśmy po 20stce. Niedawno zacząłem rozglądać się za pierścionkiem: pokończyliśmy z dziewczyną studia więc był czas najwyższy wejść na kolejny level. Fakt: pierwsze dwa lata związku były burzliwe ale ostatnie dwa - jak z bajki (zero kłótni, świetnie spędzany czas, angażujące rozmowy, często nawet o przyszłości, ślubie, dzieciach...). Niestety niedawno znalazłem na jej komputerze twarde dowody zdrady. Nie mogłem uwierzyć w to co widzę. Jak? Dlaczego? Przecież było idealnie! Zaczęła mnie przepraszać : natychmiast szczegółowo przyznała się do wszystkiego. Na początku pisała SMSy, że nie wie dlaczego to zrobiła, że to nie ma dla niej znaczenia, że kocha tylko mnie i tylko ze mną chce spędzić życie. Po jakimś czasie "odkryła", że zrobiła to, bo "brakowało jej motylów w brzuchu" (które niby skutecznie dusiłem na początku naszego związku), że poznała kolegę ale wszystko wymknęło się spod kontroli i poszło za daleko. Że górę wzięła ciekawość (byłem jej pierwszym facetem). Że chciała już to kończyć...
Jestem wściekły, zawiedziony, rozgoryczony... Czuję do niej nienawiść i mam wrażenie że nigdy już nikomu nie zaufam (a jej zaufałem w 100%). Ona od 3 tygodni wypisuje że chce się spotkać, naprawić to wszystko, a ja zrezygnowany przestałem jej nawet odpisywać.
Mirki / Mirabelki: naprawdę szkoda mi tych wspaniałych lat ale nie potrafię wybaczyć zdrady. Nie wiem czy tak jest, czy tak mi się wydaje ale wciąż coś do niej czuję. Od kilku dni, przypominając sobie siebie gdy w liceum miałem pierwszą dziewczynę (tamta miała wcześniej facetów) nawet staram się tą "ciekawość" o której pisała zrozumieć! Ale to zrozumienie tylko ledwie tli się w żarze nienawiści! Rozumiem gdyby coś nam się sypało - że byłby to impuls do kombinacji... Ale było naprawdę zajebiście (i sama to często powtarzała).
Co byście zrobili? Wybaczyli? Zapomnieli?
#zdrada #zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5edd03ab408f73906dad8f62
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Przekaż darowiznę
[........................................] 1% (2zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 1 lat działania AMW!
Droga bólu: nie wybaczasz jej. Ponieważ dalej ją kochasz to będziesz cierpiał i wspominał dobre chwile tak jak to robisz teraz. Jeśli zaczniesz od razu spotykać się z innymi kobietami albo obracać się w ich towarzystwie oraz będziesz zajmować cały swój czas jakimiś aktywnościami, aby o niej nie myśleć - ból wkrótce minie.
Droga bólu i upokorzenia: wybaczysz
Zaakceptował: sokytsinolop
Zaakceptował: sokytsinolop
Są kobiety, które mają jednego partnera seksualnego przez całe życie i nie wciskają kitu o braku motyli w brzuchu, o
To nie jest fakt tylko twoje radykalne podejście. Są ludzie, którzy uważają, że ich córka spotykając się z chłopakiem przed ślubem dopuszcza się zdrady rodziny, hańbi ojca, matkę, siostry i braci. Uważają, że nic nie usprawiedliwia potwornej