Wpis z mikrobloga

@zdzislawek: pladrowanie sklepow to glowna atrakcja. Za darmo nikt nie pojdzie pokrzykiwac glupich haselek. Jak przy okazji da sie wyniesc tv czy zajumac drogi zegarek to motywacja siega szczytow. Szczegolnie wsrod kolorowej, lepszej czesci spoleczenstwa.